NSK Bearings nie podaje danych dotyczących ilości zakażeń. W oficjalnym komunikacje zapewniono nas jednak, że firma robi wszystko, co tylko można, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Komentarz NSK Bearings publikujemy w całości:
Sytuacja epidemiologiczna w kieleckim zakładzie NSK Bearings Polska SA jest na bieżąco monitorowana, a wdrożone działania oparte są na rozporządzeniach rządowych i wewnętrznych procedurach w zakresie zapobiegania epidemii. Wszystkich wchodzących na teren zakładu obowiązuje obligatoryjny pomiar temperatury, utrzymujemy dystans 2 metry, separujemy działy, stosujemy środki ochrony osobistej i częstą dezynfekcje pomieszczeń socjalnych. Zapewniamy pracownikom maseczki i płyn dezynfekujący.
Każde prawdopodobne źródło zakażenia podlega odizolowaniu, a pracownikom udostępniamy testy na obecność COVID 19, które we współpracy z lokalnymi laboratoriami diagnostycznymi sukcesywnie wykonywane są na terenie Zakładu. Pozostajemy w stałym kontakcie z służbami medycznymi i Sanepidem w Kielcach. Dynamiczna reakcja i świadomość naszych pracowników, sprawia że jesteśmy w stanie szybko wyodrębnić zakażone osoby. Istotny jest fakt, że zgodnie z przeprowadzonymi analizami większość zakażeń miała miejsce poza zakładem, czyli poprzez wspólne dojazdy, wspólnie spędzany czas po godzinach pracy, bądź od członków rodziny -informuje NSK Bearings.
