Oto klucz do niższych cen energii. Przedstawiono nową analizę

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) podkreśla, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej na szeroką skalę ma kluczowe znaczenie dla przyszłości cen energii w Polsce. Z przedstawionej analizy wynika, że osiągnięcie poziomu 18 GW mocy zainstalowanej w farmach wiatrowych na morzu może doprowadzić do obniżenia cen hurtowych energii o 50 proc. w stosunku do scenariusza, w którym moc tych farm wynosiłaby jedynie 6 GW. Już przy 14 GW możliwe jest obniżenie cen o 40 proc.

Co więcej, PSEW oszacowało, że w scenariuszu osiągnięcia 18 GW, odbiorcy energii elektrycznej mogliby zaoszczędzić na rachunkach za prąd od 60 do 70 miliardów złotych do roku 2040.

Janusz Gajowiecki, prezes PSEW, zaznacza, że tylko pełna realizacja programu rozbudowy morskiej energetyki wiatrowej do 18 GW może przyczynić się do trwałego obniżenia cen energii. W związku z tym, zarówno inwestorzy, jak i stowarzyszenie, podkreślają znaczenie planowanych na 2025 rok aukcji w ramach II fazy rozwoju offshore. Te aukcje mają na celu wyłonienie projektów, które w sumie dostarczą kolejne 12 GW mocy.

Aby aukcja mogła się odbyć, konieczne jest zgłoszenie co najmniej trzech projektów spełniających określone warunki. Inwestorzy oceniają, że istnieje szansa na start czterech podmiotów. Ministerstwo Klimatu zaproponowało maksymalną cenę za MWh na poziomie 471,83 zł, co ma na celu zachęcenie inwestorów do składania ofert konkurencyjnych.

Inwestorzy wyrażają jednak pewne obawy. Wskazują na to, że Ministerstwo Klimatu przy obliczaniu maksymalnej ceny za MWh opierało się na zdezaktualizowanych danych. Janusz Bil, prezes Orlen Neptun, zwraca uwagę, że metodyka Ministerstwa Klimatu i Środowiska bazuje na amerykańskim modelu NREL z cenami z 2022 roku, podczas gdy aktualizacje modelu wskazują na 40-procentowy wzrost nakładów inwestycyjnych w 2023 roku. Dodatkowo, obecna sytuacja geopolityczna na Bałtyku wymaga dodatkowych wydatków na ochronę infrastruktury, co w ocenie Bila nie zostało uwzględnione w maksymalnej cenie aukcyjnej.

Bartosz Fedurek, prezes PGE Baltica, oraz inni przedstawiciele sektora, podkreślają, że istotne jest, aby aukcje umożliwiały realizację projektów, które mogą być droższe z powodu większej odległości od brzegu czy głębokości morza. Wskazują również na potrzebę regularnego przeprowadzania aukcji, aby uniknąć kumulacji popytu i wzrostu cen.

Sektor energetyczny oczekuje, że cena maksymalna w nadchodzących aukcjach zostanie ustalona na poziomie umożliwiającym realizację nawet tych droższych projektów, sugerując przedział cenowy 500-600 zł za MWh. Janusz Gajowiecki przypomina, że cena to tylko jeden z elementów aukcji i że projekty muszą spełniać szereg kryteriów. Z deklaracji inwestorów wynika, że kluczowe znaczenie ma elastyczność i dostosowanie warunków aukcji do aktualnych wyzwań i kosztów.

W planach jest przeprowadzenie aukcji w latach 2025, 2027, 2029 oraz 2031, które umożliwią rozbudowę mocy zainstalowanej o kolejno 4 GW, 4 GW, 2 GW i 2 GW. Pierwsza faza rozwoju offshore, w której Prezes URE przyznawał wsparcie projektom, dotyczyła mocy nie większej niż 5,9 GW, z ceną ustaloną na poziomie 319,6 zł za MWh.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!