- Kierunki studiów ciągle są niedopasowane do potrzeb pracodawców. Tylko 3 popularne kierunki studiów odpowiadają deficytowi na rynku.
- Najniższe pensje w pierwszym roku po ukończeniu studiów otrzymują absolwenci pedagogiki (4109 zł brutto).
- Absolwenci studiów informatycznych, tuż po ukończeniu nauki, są najlepiej opłacani. Na drugim miejscu znalazły się studia pielęgniarskie. Osoby z tym wykształceniem najkrócej szukają pracy po ukończeniu studiów.
Z raportu „Absolwenci uczelni na polskim rynku pracy” PIE wynika, że do najpopularniejszych kierunków studiów należą: zarządzanie (8 proc. wszystkich absolwentów), pielęgniarstwo (5 proc.), pedagogika (5 proc.), finanse i rachunkowość (4 proc.), informatyka (4 proc.), administracja (3 proc.), logistyka (3 proc.), ekonomia (3 proc.). Okazuje się, że częściej niż co trzeci absolwent (35 proc.) z 2022 r. ukończył jeden z tych kierunków.
Najlepszą sytuacją na rynku pracy byłaby taka, gdyby osoby po najpopularniejszych kierunkach studiów mogli pracować w zawodach uznanych za deficytowe. Do tych zawodów zalicza się obecnie profesje medyczne (lekarz, fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna), ale też związane z psychologią i pedagogiką, a także księgowych i specjalistów od podatków.
Za mało kierunków studiów odpowiada deficytowi na rynku
PIE wskazuje, że w skali całego kraju jednocześnie oba kryteria (deficytowość i popularność) spełniają tylko trzy kierunki: finanse i rachunkowość, pedagogika oraz pielęgniarstwo. Sytuacja zależy od regionów.
W województwie małopolskim i wielkopolskim do tych trzech kierunków dołączyła psychologia, w pomorskim – zarządzanie, zaś w lubelskim – kierunek lekarski. Na uwagę zasługują województwa, w których zidentyfikowano tylko po jednym kierunku studiów jednocześnie deficytowym i popularnym. To województwo lubuskie i kierunek pedagogika oraz podlaskie i warmińsko- -mazurskie z kierunkiem pielęgniarstwo.
„Taka sytuacja może świadczyć o niedopasowaniu wykształcenia absolwentów do potrzeb rynku pracy na terenie tych województw. W skali całego kraju nie odnotowano zawodów nadwyżkowych wymagających studiów wyższych, ale takie zawody pojawiają się w niektórych województwach. Liderem jest województwo podkarpackie, w którym aż sześć kierunków studiów wpisuje się w zawody nadwyżkowe, czyli nie występuje zapotrzebowanie na rynku pracy na absolwentów tych kierunków. Na szczęście żaden z tych kierunków nie jest jednocześnie kierunkiem popularnym w tych województwach, co oznacza, że występują absolwenci mniej pożądani na rynku pracy, ale nie jest ich wielu. Kierunkiem jednocześnie nadwyżkowym i popularnym w trzech województwach jest natomiast ekonomia”. – czytamy w raporcie PIE.
Kierunki medyczne oraz psychologia należą do tych, po których jest stosunkowo mało absolwentów i jednocześnie występuje duże zapotrzebowanie na tych pracowników. Zjawisko to jest bardziej widoczne w niektórych województwach. Najwięcej kierunków odpowiadających zawodom deficytowym (9), które nie należą do popularnych, odnotowano w województwie opolskim. Po sześć takich kierunków występuje w województwach dolnośląskim, podkarpackim, pomorskim i zachodniopomorskim.

Tyle zarabiają absolwenci tuż po studiach
Na jakie wynagrodzenia mogą liczyć osoby tuż po studiach? Nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiemy, że najwyższe średnie wynagrodzenie (7357 zł brutto) w pierwszym roku po ukończeniu studiów otrzymują absolwenci informatyki. Co ciekawe, absolwenci informatyki uczelni z województw mazowieckiego i pomorskiego otrzymują więcej - średnio 8720 zł i 8655 zł brutto. Najgorzej opłacani wśród młodych informatyków są absolwenci w województwie lubelskim (5658 zł).
Średnie miesięczne zarobki absolwentów w pierwszym roku po ukończenia studiów (kwoty brutto):
- Informatyka - 7357 zł,
- Pielęgniarstwo – 7330 zł,
- Położnictwo – 6561 zł,
- Kierunek lekarski – 6289 zł,
- Zarządzanie – 5134 zł,
- Psychologia – 4832 zł,
- Logistyka – 4822 zł,
- Finanse i rachunkowość – 4767 zł,
- Ekonomia – 4496 zł,
- Administracja – 4458 zł,
- Fizjoterapia – 4201 zł,
- Pedagogika – 4109 zł.
Najniższe pensje w pierwszym roku po ukończeniu studiów otrzymują absolwenci pedagogiki (4109 zł). Jedynie w województwach opolskim i zachodniopomorskim wynagrodzenie absolwentów jest nieco wyższe i wynosi ponad 4,5 tys. zł brutto.
„W grupie najbardziej pożądanej, czyli takiej, w której absolwenci otrzymują zarobki wyższe od przeciętnych i szybko znajdują pracę, znajdują się często kierunki deficytowe w danym województwie. W skali całego kraju takie kierunki to pielęgniarstwo i położnictwo. Natomiast w województwach pojawiają się jeszcze inne deficytowe kierunki studiów, po których absolwenci szybko znajdują dobrze płatną pracę. W województwach dolnośląskim i zachodniopomorskim to kierunek ratownictwo medyczne, w kujawsko-pomorskim i lubelskim – kierunek lekarski, w podkarpackim – psychologia, a w opolskim – automatyka i robotyka” – czytamy w raporcie.
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, raport "Absolwenci uczelni na polskim rynku pracy"
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
