Polska znów na minusie w handlu zagranicznym. GUS podał nowe dane

Barbara Wesoła
Opracowanie:
 Rok wcześniej saldo było dodatnie, co pokazuje zmianę kierunku w bilansie handlowym.
Rok wcześniej saldo było dodatnie, co pokazuje zmianę kierunku w bilansie handlowym. Red. Polska Press
Po dwóch miesiącach 2025 roku Polska odnotowała deficyt w handlu zagranicznym na poziomie 1,2 mld euro – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Choć eksport towarów spadł, import poszedł w górę. To kolejny sygnał, że polska gospodarka mierzy się z wyzwaniami globalnej koniunktury i zmian popytu.

Spis treści

Import wyprzedził eksport

W okresie styczeń–luty 2025 roku wartość eksportu towarów z Polski wyniosła 56,6 mld euro i była o 2,7% niższa niż rok wcześniej. Import natomiast osiągnął poziom 57,8 mld euro – co oznacza wzrost o 3,4% w ujęciu rocznym. Przełożyło się to na deficyt w obrotach towarowych w wysokości 1,2 mld euro.

Dla porównania, rok wcześniej o tej porze Polska notowała jeszcze nadwyżkę w handlu zagranicznym. Zmiana salda może świadczyć m.in. o rosnącej presji kosztowej w przemyśle oraz o zmianach w zachowaniach konsumenckich na rynkach eksportowych.

Co to oznacza dla gospodarki?

Spadek eksportu może być sygnałem osłabienia popytu na polskie towary za granicą, zwłaszcza w krajach Unii Europejskiej, które są głównym partnerem handlowym Polski. Nie bez znaczenia pozostają też kursy walut i sytuacja gospodarcza w Niemczech – największym odbiorcy polskiego eksportu.

Z kolei rosnący import może wskazywać na wzrost konsumpcji krajowej, odbudowę zapasów przez przedsiębiorstwa albo większe uzależnienie od towarów z zagranicy. Dla bilansu handlowego nie jest to jednak korzystny trend. Jeśli deficyt utrzyma się w kolejnych miesiącach, może to oznaczać osłabienie dynamiki wzrostu PKB.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu