Pracodawcy grzmią i apelują do rządu. Ten przepis uderzy w polski biznes

Agnieszka Kamińska
Przedsiębiorcy apelują do rządu o pilne zmiany w projekcie ustawy o zatrudnieniu obcokrajowców
Przedsiębiorcy apelują do rządu o pilne zmiany w projekcie ustawy o zatrudnieniu obcokrajowców Dariusz Gdesz/Polska Press
Największe organizacje pracodawców apelują do rządu o zmiany w projekcie ustawy ws. zatrudniania cudzoziemców. Nie zgadzają się na propozycję, według której pracownicy tymczasowi z zagranicy mieliby pracować wyłącznie na podstawie umowy o pracę. – To cios w konkurencyjność polskich firm i droga do dyskryminacji osób na rynku pracy – twierdzą pracodawcy.

Spis treści

Pracownicy tymczasowi z zagranicy mają być zatrudniani jedynie na umowy o pracę – wynika z projektu ustawy o pracy cudzoziemców

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców. W pierwotnej wersji projektu resort zaproponował, aby obcokrajowcy pracowali w Polsce wyłączenie na podstawie umowy o pracę. W przepisach uzasadniano, że ta zasada ochroni pracowników i wyeliminuje nieprawidłowości. Pracodawcy ostro skrytykowali propozycję. Stwierdzili, że spowoduje ona wzrost kosztów zatrudnienia i w istocie prawdopodobieństwo przejścia dużej grupy obcokrajowców do szarej strefy. Skutek może być więc odwrotny. Autorzy projektu uwzględnili uwagi biznesu i wycofali się z kontrowersyjnego przepisu.

Teraz jednak okazuje się, że nie do końca się wycofali. W przypadku pracowników tymczasowych wymóg zatrudniania na umowy o pracę miałby pozostać.

Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR, twierdzi, że ten przepis to cios w konkurencyjność polskiej gospodarki

– Rząd zapewniał, że odszedł od pomysłu ograniczenia wydawania zezwoleń na pracę i rejestracji oświadczeń tylko w przypadku osób zatrudnionych na umowy o pracę, ale nie do końca tak się stało. Bariera ta pozostała nadal w przypadku pracowników tymczasowych. Przypomnę tylko, że agencje pracy tymczasowej zatrudniają co roku około 350 tys. obywateli państw trzecich, wspierając firmy w Polsce potrzebujące elastycznych rozwiązań w zatrudnieniu, pomagając cudzoziemcom nie tylko w ich życiu zawodowym, ale też codziennym. Nie widzę powodu, aby tak dyskryminujący przepis został utrzymany, w jego konsekwencji forma umowy będzie zależała nie od natury wykonywanych zadań, ale od narodowości. To nie tylko nierówne traktowanie, ale i cios w konkurencyjność polskiej gospodarki – twierdzi Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR.

Anna Wicha przypomina, że premier Donald Tusk kilka dni temu mówił o konieczności wprowadzenia deregulacji – uproszczeń, które miałyby pomóc przedsiębiorcom w prowadzeniu biznesu.

– Tymczasem procedowane są przepisy, które nie mają nic wspólnego z tym kierunkiem. W ciągu najbliższej dekady, w wyniku zmian demograficznych, zniknie nam ponad 2 mln pracowników. Przy najniższym w Europie niewykorzystanym potencjale rynku pracy, obecność cudzoziemców na naszym rynku to konieczność. Na posiedzeniach sejmowej Komisji Nadzwyczajnej rozpatrującej rządowy projekt ustawy dotyczący legalizacji zatrudnienia cudzoziemców, żaden z posłów nie był zainteresowany głosem pracodawców – twierdzi Anna Wicha.

Dobre rozwiązania w ustawie zostały przyćmione przez te szkodliwe dla rynku – uważa przedstawiciel Pracodawców RP

W podobnym tonie wypowiada się przedstawiciel Pracodawców RP. Wskazuje, że w projektowanych przepisach nie uwzględniono poprawek, które zostały obiecane przedsiębiorcom w grudniu 2024 r.

– Obligatoryjnie, na podstawie umowy o pracę, cudzoziemców mają zatrudniać agencje pracy tymczasowej. Wpłynie to znacząco na koszty przedsiębiorców, a więc również na cenę i dostępność usług. W projekcie znajdują się również inne niedociągnięcia, ale co do zasady jest tam cały szereg bardzo dobrych i pożądanych przez rynek rozwiązań, jak elektronizacja postępowań dotyczących zatrudniania obcokrajowców, czy rezygnacja z testu rynku pracy. Szkoda, że dobre rozwiązania zostały przyćmione przez te szkodliwe dla rynku – twierdzi Szymon Witkowski, główny legislator Pracodawców RP.

Federacja Przedsiębiorców Polskich również zgłosiła negatywne stanowisko do proponowanego zapisu (art. 6 projektu) dotyczącego wydawania zezwolenia na pracę.

– Zapis ten jest nie do przyjęcia ze względu na bezzasadne różnicowanie sytuacji cudzoziemców w zależności od przyjętej formuły zatrudnienia. Nie ma uzasadnionych podstaw do wyłączenia możliwości współpracy agencji z cudzoziemcem na podstawie umowy cywilnoprawnej. Odmienne traktowanie tej kategorii pracujących nie wynika z posiadanych cech szczególnych, rodzaju powierzanych prac czy oferowanych warunków. Przeciwnie, zapotrzebowanie rynkowe ze względu na rodzaj świadczonych usług wymaga dopuszczenia wszelkich elastycznych form pracy. Zarówno umowy o pracę, jak i umowy cywilne są przewidziane w polskim systemie prawnym i mogą być stosowane w zależności od okoliczności oraz charakteru więzi łączącej strony – mówi Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Pracodawcy wskazują, że zabrakło też przepisów w sprawie delegowania pracowników

Konfederacja Lewiatan również nie kryje zdziwienia regulacją, którą wpisano do projektu. Organizacja ma też inne wątpliwości – w projekcie brakuje doprecyzowania, że praca cudzoziemca może być wykonywana na rzecz i pod kierownictwem osoby trzeciej.

– Według tych przepisów, legalizacja zatrudnienia cudzoziemców nie będzie możliwa w przypadku wykonywania pracy na rzecz osoby trzeciej. W takim kształcie przepis ten ogranicza możliwość świadczenia usług dla klientów pracodawcy – na przykład w branży sprzątającej, gdzie pracownicy wykonują usługi w biurach klientów, czy w sektorze IT, w którym specjaliści serwisują systemy informatyczne w siedzibach klientów – wyjaśnia Nadia Winiarska z Konfederacji Lewiatan.

Przedstawiciele organizacji pracodawców twierdzą też, że ustawa w obecnym kształcie doprowadzi wręcz do zablokowania możliwości delegowania zagranicznych pracowników z i do Polski. Powstanie bariera ograniczająca korzystanie z europejskiej swobody świadczenia usług.

– Nieuwzględnienie w projekcie ustawy procedury uzyskiwania zezwolenia na pracę dla cudzoziemców zatrudnianych w celu czasowego delegowania do innych państw członkowskich UE spowoduje brak możliwości legalnego świadczenia usług przez polskich przedsiębiorców na terytorium tych państw – potwierdził w komunikacie dr Marcin Kiełbasa, radca prawny Europejskiego Instytutu Mobilności Pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu