Rewolucja! Znikną papierowe paragony. Co je zastąpi?

Mnóstwo starych ludzi nie ma kont e-mail, nie ma kont w banku. Spora rzesza cierpi na demencje różnego rodzaju i to w takim stopniu, ze nie jest w stanie posługiwać się telefonem komórkowym.
Z każdym rokiem takich ludzi więcej przybywa, niż ubywa.
Jeżeli sobie w miarę sprawny staruszek kupi buty, które rozlecą się po miesiącu to w jaki sposób bez paragonu ma je reklamować? Ma sobie zapisać datę zakupu, aa sklep będzie miał obowiązek odszukać transakcję?

W końcu rząd będzie wiedział co jesz grubasie, zdechniecie jako niewolnicy tyrając do śmierci.

Za 5 lat nie będzie gotówki, będziesz płacił za przechowywanie cyfrowych pieniędzy w banku. Szara strefa zniknie, dlatego wyprowadziłem się na Cebu.

A dlaczego w Krakowie -Meisnera,Ostatnia ,Ułanów-budki jarzynowo-owocowo,spożywcze ,zakłady kosmetyczne,Fryzjerskie -nie mają lub nie wydają paragonów

Z drugiej strony będzie można podać kartę i powiedzieć "to co ostatnio" w dowolnym spożywczaku, czy aptece.

ciąg dalszy. Będą wiedzieć, czy kupiłeś mleko , czy rzodkiewkę.
No i kto za to zapłaci?

Pachnie to obłędem - paragon na konto -e-mail związane z kartą. No a jak zapłacę gotówką, to co???

Zaktualizowaliście artykuł o 11:03. Dlaczego nie zmieniliście info odnośnie czasu przechowywania rolek z paragonami?

JAK ZWYKLE DNO I KILO MUŁU!

Rok to kpina. Powinni zakazać sprzedaży kas fiskalnych starego typu i pozwolić na naturalną wymianę na nowe.
W tym kraju nie szanuje się ludzi.

I byłoby najlepiej, gdyby wprowadzić podatek ryczałtowy, np. 6% od każdej zarobionej złotówki i rodzaju geszeftu.
Cash, wyprowadzony pieczołowicie w miliardach do rajów podatkowych, już do żadnego ministra nie Powróci.
I wnoszę, jako PiSówka, o zmiany w MinFin. Z ministerstwa nie wychodzi na zewnątrz takiego nic, prócz gaworzenia, co
można uznać za jakiś sukces. Przez ten czas, siedzenia min. w MinFin, można i sporą wiochę doprowadzić wzorcowo
na cacy-cacy. Skuteczne zmiany w firmach przeważnie zaczyna się od CEO. Godnym polecenia na CEO jest profesor
W. Modzelewski. Tak, tak, jest wprost z lewicy, przynajmniej był w tym organie do czasu, jak mu się opłacało. Jegomość
był ministrem za komuny, i wtedy nie narzekali ani czerwoni, ani prywaciarze. MinFin było nawet demokratyczne i kasa
dla obojga stron również była. I jest to jeden z niewielu tych fachowców ekonomii, któremu są znane dwie podstawowe
reguły: jak opodatkować biznes, jak napełnić skarbiec SP. Z owego fachowca bije szybkość i stanowczość decyzyj, która jest przecież konieczną w świecie biznesu i szybkich relacji cash.

bedziecie jak masło na patelni, będą o was wiedzieć wszystko, co gdzie kupujecie, bywacie i z kim, a nie daj boże z płacenia kartą wyjdzie więcej niz osiągacie dochodu, bo coś sprzedaliście na aukcji itp. i wasze utrzymanie, kredyty, widzimisię przekroczą wasze dochody - wtedy bedziecie się gęsto tłumaczyć i 75% domiaru od nieujawnionych dochodów

nie siedzę Marto godzinami na fejsach, tłiterkach czy istagaramach sledzą czy ktoś lajkuje wsadzone tam zdjęcie ja wszelkiej maści gimbusy, licealiści, studenci i korposzczury plus znudzone mamuśki - A CO DO EKOLOGII - TWÓJ SMARTFON CODZIENNIE LUB DWA RAZY DZIENNIE ŁADOWANY POBIERA WIĘCEJ ROCZNIE ENERGII NIŻ WYTWORZENIE TAśMY PARAGONOWEJ - pomyśl i wyłącz go na tydzień ! nie możliwe zapewne ? bo co byś z wolnych czasem zrobiła, rozstroju nerwowego byś dostała - a ja bez tego żyję i czuję sie świetnie .
AAAAAA I JESZCZE JEDNO - SRAJTAŚMY TEŻ PRZESTAŃ UŻYWAĆ BO TO NIEEKOLOGICZNE , była reklama jak facet używał tylko tabletu wyśmiewając wszystko co na papierze i siedząc na kiblu kobita podała mu pod drzwiami tablet zamiast papieru który sie skończył

wcześniej było źle i jest coraz gorzej