Zadłużenie branży motoryzacyjnej w górę
Z najnowszego raportu Big InfoMonitor wynika, że branża motoryzacyjna zmaga się z ogromnym ciężarem finansowym. Na koniec lipca 2024 roku, dług sprzedawców samochodów osobowych i dostawczych oraz firm naprawczych przekroczył 1,2 mld zł. Dodatkowo, segment wynajmu i dzierżawy aut dołożył do tego zadłużenia kolejne 217 mln zł.
Sytuacja ta dotyka znaczącej części rynku. Spośród prawie 252 tys. firm związanych z handlem i naprawą pojazdów, ponad 14 tys. boryka się z przeterminowanymi płatnościami.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

– Dla sprzedawców samochodów, głównym problemem są rosnące koszty zakupu pojazdów, spowodowane wzrostem cen surowców oraz komponentów, co podnosi koszty wprowadzenia auta do sprzedaży. Firmy naprawcze borykają się zaś z rosnącymi cenami części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych. Z kolei segment wynajmu i dzierżawy aut musi się liczyć z rosnącymi kosztami utrzymania floty. Wszystkie te firmy zmagają się ponadto z wyzwaniami nowych regulacji unijnych i coraz bardziej restrykcyjnymi normami ekologicznymi, co dodatkowo może obciążać cały sektor motoryzacyjny – wskazał prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Te czynniki, w połączeniu z zatorami płatniczymi, tworzą niebezpieczną mieszankę, która może prowadzić do dalszego pogłębiania się zadłużenia w branży.
Perspektywy i wyzwania dla sektora
Rynek motoryzacyjny stoi przed niepewną przyszłością. Z jednej strony, obserwujemy wzrost rejestracji nowych pojazdów, z drugiej – spadki liczby klientów i ruchu w salonach. Rosnące ceny samochodów mogą odstraszać potencjalnych nabywców, co stawia pod znakiem zapytania stabilność finansową dealerów.
– W przyszłym roku możemy spodziewać się wyraźnego wzrostu cen samochodów. Niewykluczone jest, że część klientów, którzy zdają sobie z tego sprawę, kupi auto jeszcze w tym lub nadchodzącym kwartale. Sądzę więc, że końcówka tego roku będzie przynajmniej tak samo dobra, jak rok wcześniej, jeśli nie lepsza. Jednak z tego samego powodu w przyszłym roku możemy spodziewać się widocznego spadku w branży. Jest to największe wyzwanie, z którym będą musieli zmierzyć się dealerzy. Sytuacja ta może wpłynąć na kondycję finansową firm z sektora sprzedaży hurtowej i detalicznej pojazdów samochodowych. Zmiana powinna być jednak nieznaczna, ponieważ pomimo rosnących cen aut oraz zadłużenia niektórych podmiotów, sytuacja większości z nich będzie stabilna – ocenił prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.
W obliczu rosnących długów, kluczowe będzie znalezienie skutecznych rozwiązań. Eksperci podkreślają znaczenie odpowiedzialnego zarządzania finansami i restrukturyzacji zadłużenia.
– W trzecim kwartale bieżącego roku, ponad 53 proc. firm w całej Polsce zmagało się z fakturami opóźnionymi o więcej niż miesiąc, co ilustruje poważny problem zatorów płatniczych. Problemy te generują dodatkowe długi, prowadząc do spirali zadłużenia o coraz większej skali. Branża motoryzacyjna, choć nadal cieszącą się popytem i zainteresowaniem klientów, stoi przed wieloma wyzwaniami, z rosnącymi nieopłaconymi należnościami jako jednym z kluczowych. Ważne będzie znalezienie równowagi między rozwojem biznesu a odpowiedzialnym zarządzaniem i restrukturyzacją zadłużenia. W minimalizacji ryzyka opóźnień w spłatach może pomóc staranna weryfikacja wiarygodności kontrahentów oraz zgłaszanie nierzetelnych firm do rejestrów dłużników – wskazał Sławomir Grzelczak.
Znalezienie równowagi między rozwojem a stabilnością finansową będzie kluczowe dla przyszłości sektora motoryzacyjnego. Pomimo wyzwań, branża ma szanse na pokonanie trudności, pod warunkiem zastosowania odpowiednich strategii i działań naprawczych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
źródło: PAP