Tak się kiedyś pracowało! Wtedy w ogóle nie było bezrobotnych? Te zawody były popularne w PRL

Obecnie wolne weekendy wydają się dla wielu pracowników, zwłaszcza biurowych, oczywistością, ale kiedyś to wcale takie oczywiste nie było. Sześciodniowy tydzień pracy obowiązywał od 1918 roku, chociaż soboty były odrobinę krótsze, bo pracowano 6 godzin, a od 1933 roku – jednak osiem.

Zobacz: To były najbardziej popularne zawody w PRL

Zmieniło się to 21 lipca 1973 roku. Tego dnia, na mocy dekretu Rady Państwa (z 1972 roku) Polacy nie poszli w sobotę do pracy. W wielu zawodach tak zostało do dzisiaj. Na początku nie pracowano dwie soboty w roku, następnie sześć i dwanaście, a w 1981 roku ustalono 42-godzinny tydzień pracy.

Przed rokiem 1990 nie istniało bezrobocie rejestrowane. Czy to oznacza, że każdy w tamtych czasach miał pracę? I tak i nie. Praca niby była, ale wiele wykonywanych zadań było bezsensownych i bezproduktywnych, można więc powiedzieć, że bezrobocie istniało, ale bardziej ukryte. Kwintesencją tamtych czasów jest słynne powiedzenie: „czy się stoi, czy się leży, tysiąc złotych się należy”.

Za czasów PRL to państwo zobowiązywało się do zapewnienia obywatelom pracy, ale również godziwego wynagrodzenia. Za Gierka normą były podwyżki, bardzo dbano o robotników. Problem w tym, że nawet jeśli pieniądze były, to nie bardzo było co za te pieniądze kupić.

Niektóre z tych zawodów, chociażby z racji zmiany ustroju politycznego, już nie istnieją. Inne nie cieszą się taką popularnością, jak kilkadziesiąt lat temu. Czasy się zmieniły, więc i rynek pracy jest diametralnie inny. W PRL jednak to właśnie te zawody cieszyły się największą popularnością, a niektóre z nich również największym poważaniem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło: Made in PRL