Wakacje stwarzają szerokie możliwości znalezienia pracy dodatkowej. W kurortach, dużych ośrodkach miejskich i rolnictwie rośnie zapotrzebowanie na pracowników sezonowych, a w internecie pojawiają się intratne oferty pracy. Niektórzy ogłoszeniodawcy stosują jednak sprytne triki, aby uzyskać dostęp do naszych danych osobowych. Warto wiedzieć, po czym można rozpoznać oszusta.
Praca dodatkowa a szybkie/ łatwe zarobki
Niepokojące sygnały pojawiają się już w samej treści ogłoszenia - ostrzegają eksperci z ChronPESEL.pl, agregatora danych na temat dłużników. Jeżeli pracodawca składa obietnicę szybkich lub łatwych zarobków, jego intencje prawdopodobnie nie są uczciwe. Tego typu hasła mają raczej przyciągnąć osoby w trudnej sytuacji finansowej, które potrzebują zastrzyku gotówki i są gotowe na wiele wyrzeczeń, byle podreperować swoją sytuację finansową.
Wynagrodzenie uzależnione od zaangażowania
Podejrzenia powinna również wzbudzić informacja na temat wypłaty uzależnionej od zaangażowania. Ponieważ trudno jest zmierzyć nasze zaangażowanie, nie można oczekiwać, że ogłoszeniodawca nagrodzi sprawiedliwie tych pracowników, którzy będą je przejawiać. Tego typu sformułowania pozostawiają dużą przestrzeń do manipulacji. Wynagrodzenie za pracę dodatkową powinno być uzależnione od mierzalnych czynników.
Wysoka pensja
Kolejnymi wątpliwymi sformułowaniami są ,,wysokie zarobki”. Te ogólnikowe zwroty w praktyce mogą oznaczać dosłownie wszystko. Jeżeli pracodawca nie podał w ogłoszeniu stawki godzinowej lub oczekiwanego przedziału wynagrodzenia, a ucieka się jedynie do przymiotników, prawdopodobnie nie zamierza dotrzymać obietnicy. Praca dodatkowa może skończyć się brakiem środków na koncie.
Wypłata raz na tydzień/ dwa tygodnie
Podobna sytuacja może mieć miejsce w przypadku zapewnień na temat częstych wypłat. Taka propozycja nie wróży nic dobrego wobec zwyczaju, zgodnie z którym pracownicy dostają pensję raz na miesiąc. Brak miesięcznego wynagrodzenia może sugerować, że poszukiwani są pracownicy na akord, a wysokość ich pensji będzie uzależniona od zapotrzebowania na pracę. Wyjątek stanowi Wielka Brytania, gdzie pracownicy mogą liczyć na tygodniówki.
Szukasz pracy? Sprawdź aktualne oferty pracy na stronie lub w aplikacji Gratki
Według ekspertów ChronPESEL.pl podejrzane sformułowania na temat zarobków, pracy i wypłaty mogą pomóc zidentyfikować oszusta, który podszywa się pod pracodawcę, aby wyłudzić nasze dane osobowe. Jeżeli zaufamy ogłoszeniodawcy i wyślemy mu swoje CV, w najlepszym przypadku za jakiś czas zaczniemy otrzymywać telefony i maile z ofertami sprzedaży. Sytuacja komplikuje się, gdy udostępnimy takie dane wrażliwe, jak:
- numer PESEL
- seria i numer dowodu osobistego
- adres zamieszkania
- numer konta bankowego
- data i miejsce urodzenia
Specjaliści ds. rynku pracy od lat podkreślają, że nie ma obowiązku zamieszczania w CV tego typu informacji. Nie musisz zdradzać, ile masz lat, ani gdzie i kiedy się urodziłeś. Pracodawcy nie powinno również interesować to, pod jakim adresem mieszkasz. Podając miejsce zamieszkania, wystarczy ograniczyć się do nazwy miejscowości. W interesie ogłoszeniodawcy jest skupić się przede wszystkim na twoich umiejętnościach i doświadczeniu. Dotyczy to również pracy dodatkowej.
Uwaga
Wysyłając CV do anonimowego pracodawcy ryzykujesz wyciek takich danych wrażliwych, jak:
- imię i nazwisko
- numer telefonu
- adres email
- miejsce i data urodzenia
Chcesz szybko znaleźć pracę? Zobacz oferty pracy na stronie lub w aplikacji Gratki
Dostęp do cudzego imienia i nazwiska, numeru PESEL, daty urodzenia i adresu wystarczą, aby zaciągnąć na kogoś pożyczkę. Przestępcy, którzy pozyskali tego typu informacje, mogą np. fałszować dowody osobiste - ostrzegają eksperci ChronPESEL.pl. Jak wynika z ich danych, tylko w 2017 r. dokonano 47 tys. wyłudzeń na skradzione dane osobowe. Pokrzywdzeni byli łącznie stratni na 3 mld zł, z czego przeciętna kwota zadłużenia wyniosła 65 tys. zł.
Brak danych kontaktowych
Oszusta łatwo jest zdemaskować po tym, że dba o swoją anonimowość. Fałszywy pracodawca nie chce podać do siebie telefonu kontaktowego i dzwoni z zastrzeżonego numeru. Nie posługuje się także firmowym adresem email. Podobnie, osoby wyłudzające dane nie podają w ogłoszeniu o pracę informacji na na temat pracodawcy, np. nazwy firmy. Tego typu braki sugerują, że masz do czynienia z osobą, która usiłuje coś ukryć.
Pamiętaj, że dane do umowy najlepiej jest podać dopiero po etapie fizycznego spotkania z pracodawcą. Jeżeli nie masz takiej możliwości, np. przyjmujesz ofertę pracy zdalnej, przed udostępnieniem swoich danych zweryfikuj wiarygodność ogłoszeniodawcy. W tym celu możesz poprosić o podanie dodatkowych danych firmy. Są to:
- nazwa firmy
- NIP
- REGON lub KRS
- adres i siedziba firmy
- telefon kontaktowy
- adres email
Brak strony www
W dzisiejszych czasach niemal każdy profesjonalny pracodawca posiada oficjalną stronę internetową, a przynajmniej - firmowy profil na Facebooku czy LinkedIn. Przeglądając tego typu serwisy warto zwrócić uwagę na referencje i opinie na temat przedsiębiorstwa. Nigdy nie podejmuj pracy dodatkowej u pracodawcy, o którym nie ma żadnych wzmianek w internecie.
Prośba o przelew
Jedną z metod wyłudzania pieniędzy jest prośba o przelew na niewielką kwotę. Fałszywi ogłoszeniodawcy proszą o wpłatę pod różnymi pretekstami. Niektórzy wskazują na konieczność pokrycia kosztów opłaty kurierskiej, inni zapewniają, że chodzi o wzory odręcznych podpisów. Na szczęście niewiele osób daje się nabrać na tego typu zagrywki. Praca dodatkowa nigdy nie powinna wymagać nakładów finansowych ze strony pracownika.
Autentyczność przedsiębiorstwa
Autentyczność ogłoszeniodawcy można bardzo łatwo zweryfikować. Wystarczy wejść na stronę CEiDG, czyli Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Znajduje się ona pod adresem prod.ceidg.gov.pl. Następnie trzeba kliknąć w przycisk ,,znajdź przedsiębiorcę”. Dane na temat firmy wyszukasz po wielu różnych kryteriach, m.in. po nazwie firmy, numerze NIP, REGON lub KRS.
Uwaga
Warto pamiętać o tym, że na stronie CEiDG znajdziemy wyłącznie dane dotyczące osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą oraz wspólników spółek cywilnych. W wyszukiwarce CEiDG nie da się odnaleźć żadnych spółek prawa handlowego.
Informacje na temat NIP czy KRS często są zamieszczone w oficjalnych stopkach email. ,,National Court Register” oznacza, że organem rejestrowym dla danej działalności jest KRS, czyli Krajowy Rejestr Sądowy. Z kolei numer zaczynający się od ,,VAT No: PL” to numer KRS.
Data założenia firmy
Innym sposobem na upewnienie się, czy nie mamy do czynienia z tzw. firmą Krzak, jest skorzystanie z wyszukiwarki KRS Ministerstwa Sprawiedliwości. Znajduje się ona pod adresem ekrs.ms.gov.pl i obejmuje podmioty zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym. Można tam znaleźć m.in. dane dotyczące spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (z rozszerzeniem Sp. z o.o). W rejestrze MS warto sprawdzić datę rejestracji firmy, czyli datę wpisu spółki do Rejestru Przedsiębiorców.
Zadłużenie firmy
Jeżeli planujesz podjąć pracę dodatkową zdalnie, dowiedz się, czy zleceniodawca jest wypłacalny. W tym celu możesz poszukać danych na temat upadłości przedsiębiorstwa w Wyszukiwarce KRS Ministerstwa Sprawiedliwości. Przydatne informacje znajdziesz także w biurze informacji gospodarczej, na stronie urzędu skarbowego lub Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. (W tym przypadku trzeba zapłacić za dostęp do danych; bezpłatna jest tylko pierwsza weryfikacja.)
W Polsce działa kilka różnych biur informacji gospodarczej. Są to:
- Krajowy Rejestr Długów (KRD)
- BIG InfoMonitor
- Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej (KBIG)
- Krajowa Informacja Długów Telekomunikacyjnych (KIDT)
- ERIF BIG (biuro informacji gospodarczej należące do Grupy Kapitałowej KRUK)
Pamiętaj, że nie masz obowiązku wysyłać swoich danych osobowych osobie, której nie znasz. Przezorności nigdy za dość, a to, czy sprawdzisz pracodawcę, może rzutować na twój przyszły spokój. Praca dodatkowa powinna wiązać się z poczuciem bezpieczeństwa.
