Dziesięć razy więcej ofert dla tych pracowników. Ale tylko w wybranych miesiącach

Niemal 60 proc. pracowników tymczasowych wykonuje w okresie wakacyjnym więcej zleceń w ramach pracy dorywczej niż w innych porach roku - wynika z badania Tikrow.

"To dobry sygnał dla branż najmocniej potrzebujących wsparcia pracowników dorywczych w okresie wakacyjnym, w tym handlowej, produkcyjnej oraz logistycznej. Analiza liczby wystawianych zleceń w tym czasie jednoznacznie wskazuje, że na pomoc zleceniobiorców najbardziej liczy ta pierwsza" - czytamy w raporcie Tikrow.

57,9 proc, spośród 1002 respondentów uczestniczących w badaniu przyznało, że w wakacje realizuje więcej zleceń niż w pozostałych miesiącach roku. Blisko połowa (45,2 proc.) powiedziała, że przyjmuje ich o połowę więcej niż zwykle. Niemal co trzeci ankietowany (29 proc.) realizuje wtedy ponad dwa razy więcej „dniówek” niż poza wakacjami.

Autorzy badania zapytali pracowników o przyczyny wyższej intensywności przyjmowania zleceń w okresie wakacyjnym. Trzy czwarte z nich wskazało, że to dlatego, iż ma wtedy więcej wolnego czasu, prawie połowa (48 proc.) pracuje częściej, bo chce zarobić więcej pieniędzy do wykorzystania po wakacjach, zaś niemal co czwarty (23 proc.) badany finansuje w ten sposób swoje wyjazdy wakacyjne.

Dla połowy (50,2 proc.) uczestników badania zlecenia pracy dorywczej to jedyne źródło zarobków w okresie wakacyjnym.

– Ten wniosek jest potwierdzeniem wysokiej popularności pracy natychmiastowej w tym czasie i pokazuje, że ma ona kluczowe znaczenie w pozyskiwaniu nie tylko dodatkowych środków, ale również dla bardzo licznej grupy stanowi ona wyłączne źródło zarobkowania. Generalnie, większość zarejestrowanych na naszej platformie pracowników realizuje w wakacje zlecenia z dużo większą intensywnością, co staje w opozycji do pojawiających się doniesień, jakoby zainteresowanie pracą tymczasową miało wtedy słabnąć. O tym, że jest to głos bardzo licznej grupy, świadczy natomiast fakt, że w naszej aplikacji mamy już ponad 330 tysięcy zarejestrowanych pracowników dorywczych – tłumaczy Krzysztof Trębski, zasiada w zarządzie Tikrow.

Największe zapotrzebowanie na pracowników natychmiastowych w wakacje ma branża handlowa. W okresie od czerwca do połowy sierpnia 2024 przedsiębiorstwa z tego sektora opublikowały na platformie aż niemal dziesięciokrotnie więcej ofert niż branża produkcyjna oraz ponad sześciokrotnie więcej względem branży logistycznej.

Nie oznacza to jednak, że w innych sektorach potrzeba pozyskania pracowników dorywczych była mniejsza w okresie wakacyjny.

- Sezon letni to tradycyjnie okres wzmożonego zapotrzebowania na pracowników w takich branżach jak turystyka, gastronomia, rolnictwo, a także budownictwo. W branży hotelarsko-gastronomicznej wzrost liczby ofert pracy może wynosić od 20 proc. do nawet 50 proc. (np. w miejscowościach turystycznych) w porównaniu do innych pór roku. Zwiększone zapotrzebowanie wynika m.in. z konieczności obsługi ruchu turystycznego w hotelach, restauracjach i atrakcjach. Branża gastronomiczna, poszukuje dodatkowych rąk do pracy, szczególnie na stanowiska kelnerów, barmanów i pomocy kuchennych właśnie w sezonie letnim. Intensywniej sezonowych pracowników rekrutują pracodawcy do prac polowych oraz budowlanych, którzy chętnie zatrudniają wówczas na umowy tymczasowe, co pozwala elastycznie dopasować im zatrudnienie do zmiennego zapotrzebowania – mówi Witold Królczyk, manager ds. PR i marketingu w Aplikuj.pl.

Respondenci badania „Oblicze pracy wakacyjnej w Polsce” zostali także zapytani o to, czy przebywając na wakacyjnych wyjazdach poza swoim miejscem zamieszkania, zdarza im się przyjmować zlecenia pracy dorywczej. Prawie 30 proc. z nich powiedziało, że chętnie łączy wyjazdy z realizowaniem „dniówek”, pozostała część skupia się wtedy wyłącznie na odpoczynku.

Dodajmy, że opinie pracowników natychmiastowych zebrano w badaniu CAWI. Badanie zostało zrealizowane w dniu 13 sierpnia 2024 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!