Spis treści
Senat bez żadnych poprawek przyjął nowelizację ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw, implementującą do polskiego prawa regulacje unijnej dyrektywy DAC7. Dokument trafił do podpisu Prezydenta, a nowe przepisy weszły w życie 1 lipca 2024 roku. Co to oznacza dla operatorów platform cyfrowych i użytkowników tych platform?
Czym jest Dyrektywa DAC7?
Dyrektywa 2021/514, znana szerzej jako DAC7, została przyjęta przez Radę Unii Europejskiej w marcu 2021 roku. Jej podstawowym celem jest zwalczanie unikania opodatkowania w sektorze cyfrowym poprzez nałożenie obowiązku raportowania danych o użytkownikach platform oraz ich przychodach przez te platformy, a także umożliwienie wymiany tych danych między państwami członkowskimi UE. Nowe przepisy obligują operatorów platform cyfrowych do zbierania i raportowania informacji o użytkownikach, którzy realizują określone transakcje za pośrednictwem tych platform, takich jak:
· sprzedaż towarów
· świadczenie usług osobistych
· udostępnianie środków transportu
· wynajem nieruchomości
Operatorzy platform będą musieli przekazywać dane o sprzedawcach, którzy w ciągu roku wykonali co najmniej 30 transakcji lub osiągnęli wynagrodzenie przekraczające 2000 EUR.
Nowe obowiązki dla platform cyfrowych
Głównym obowiązkiem operatorów platform jest zebranie szczegółowych danych o użytkownikach i przekazanie ich organom podatkowym. Wymagane informacje obejmują wartość wynagrodzenia uzyskanego przez sprzedawcę za usługi lub towary oferowane przez platformę, rozdzielone na okresy kwartalne, oraz liczbę transakcji, których dotyczą te wynagrodzenia. Dla platform działających w zakresie wynajmu nieruchomości przewidziano dodatkowe, szczegółowe dane, które muszą uzyskać od swoich użytkowników, w tym adresy nieruchomości, numery ksiąg wieczystych i okresy wynajmu.
Operatorzy platform będą musieli również zmusić sprzedawców do dostarczenia wymaganych informacji. Jeżeli sprzedawca nie przekaże tych danych, operator platformy będzie zobowiązany do wstrzymania wypłaty wynagrodzenia lub zablokowania możliwości dalszej sprzedaży na platformie, dopóki nie otrzyma żądanych informacji.
Wprowadzenie tych obowiązków wymusi zmiany w funkcjonowaniu samych platform oraz edukację sprzedawców na temat nowych regulacji. Niedopełnienie nowych obowiązków wynikających z implementacji DAC7 może skutkować dla operatorów platform wysokimi karami, sięgającymi nawet do 1 mln zł.
Kogo dotyczą nowe przepisy?
Nowe przepisy dotyczą głównie operatorów platform typu marketplace, platform wynajmu krótkoterminowego oraz aplikacji do przewozu osób. Każda firma operująca oprogramowaniem, które łączy dwie strony transakcji, powinna przeanalizować, czy nie ma nowych obowiązków wynikających z tych przepisów. Dyrektywa DAC7 nie nakłada nowych obowiązków na sprzedawców, choć jeśli nie przekażą wymaganych danych operatorowi platformy, konieczne będzie podjęcie odpowiednich działań dyscyplinujących. Nowelizacja nie wprowadza również nowych podatków ani nie oznacza, że okazjonalna sprzedaż prywatna będzie opodatkowana.
Terminy wdrożenia nowych regulacji
Nowe przepisy weszły w życie 1 lipca 2024 roku. Operatorzy platform cyfrowych będą musieli zaraportować dane o sprzedawcach i ich transakcjach za lata 2023 i 2024 z powodu opóźnienia Polski w implementacji regulacji, która miała obowiązywać od końca 2022 roku. Operatorzy platform będą mieli czas do 31 grudnia 2024 roku na przeprowadzenie procedur należytej staranności dotyczących tych okresów, a same sprawozdania za lata 2023 i 2024 muszą zostać dostarczone do organów do 31 stycznia 2025 roku.
Konsekwencje dla sprzedających w internecie
Wprowadzenie przepisów unijnej dyrektywy DAC7 do polskiego prawa może mieć istotne konsekwencje dla osób sprzedających towary i usługi w internecie, choć de facto przepisy nie wprowadzają nowego podatku i nie sprawiają, że okazjonalna, prywatna sprzedaż będzie opodatkowana. Kto może się więc obawiać? Przede wszystkim ci, którzy prowadzą sprzedaż online i nie dopełniają obowiązków podatkowych związanych z tą działalnością.
Sprzedaż w internecie stała się powszechnym sposobem zarabiania pieniędzy, zarówno dla tych, którzy chcą pozbyć się zbędnych rzeczy, jak i dla tych, którzy traktują to jako formę zarobku. Jednakże często zdarza się, że osoby te nie odprowadzają podatków od swoich dochodów z internetowej sprzedaży. Wprowadzenie przepisów dyrektywy DAC7 ma na celu ograniczenie takich praktyk. Kontrole fiskalne mogą dotknąć osoby prowadzące działalność handlową w internecie, które nie zgłaszają swoich dochodów ani nie płacą od nich podatków.
Działalność nieewidencjonowana
Warto wspomnieć, że przepisy dopuszczają prowadzenie działalności nieewidencjonowanej (nierejestrowej). Jest to drobna działalność zarobkowa osób fizycznych, która nie wymaga rejestracji firmy i dotyczy osób, które w okresie ostatnich 60 miesięcy nie wykonywały działalności gospodarczej. Prowadzenie takiej działalności nie wymaga wpisu do CEIDG, czyli Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Działalność nieewidencjonowana, nawet jeśli ma wszystkie kluczowe cechy działalności gospodarczej, to wyjątkowo nie jest traktowana jak działalność gospodarcza, o ile uzyskane przychody nie przekroczą w żadnym miesiącu 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Limit przychodów dla działalności nieewidencjonowanej w 2024 roku zmieni się dwa razy. Od stycznia do czerwca 2024 roku wynosi 3181,50 zł, a od lipca 2024 roku – 3225 zł.
Wdrożenie Dyrektywy DAC7 ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego w UE i zwalczanie unikania opodatkowania poprzez nałożenie nowych obowiązków sprawozdawczych na operatorów platform cyfrowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
