Poczta Polska dokłada z własnej kieszeni do nowej usługi

Maciej Badowski
Opracowanie:
Poczta finansuje usługę e-Doręczeń w całości ze środków własnych. To koszt około 20 mln zł rocznie. – Przychody, które otrzymujemy do tej pory, nie pokrywają się z wydatkami – wskazał wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusz Śpiewak.
Poczta finansuje usługę e-Doręczeń w całości ze środków własnych. To koszt około 20 mln zł rocznie. – Przychody, które otrzymujemy do tej pory, nie pokrywają się z wydatkami – wskazał wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusz Śpiewak. Danuta Strzelecka/ Polska Press
System e-Doręczeń, obsługiwany przez Pocztę Polską, działa obecnie prawidłowo, mimo wcześniejszych problemów technicznych. Wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji, Dariusz Śpiewak, podkreśla, że firma nie przewiduje trudności z integracją nowych podmiotów. Jednak przychody z e-Doręczeń nie pokrywają wszystkich wydatków.

Spis treści

Wprowadzenie e-Doręczeń

Od 1 stycznia 2025 r. system e-Doręczeń stał się obowiązkowy dla wielu instytucji publicznych, takich jak samorządy czy urzędy. System ten, obsługiwany przez Pocztę Polską, ma na celu usprawnienie komunikacji elektronicznej między podmiotami publicznymi a obywatelami.

– Polska Poczta obsługuje przesyłki nadane elektronicznie przez podmiot publiczny do użytkownika końcowego, którym jest firma lub obywatel, który ma zarejestrowany adres do e-Doręczeń, czyli ADE, albo inny podmiot publiczny. Obsługujemy doręczenia PURDE, czyli całkowicie elektroniczne oraz PUH, czyli hybrydowe. W przypadku tej ostatniej usługi Poczta dostaje dokument elektroniczny, drukuje go, nie zaglądając do środka do korespondencji, kopertuje i nadaje w imieniu podmiotu publicznego – wyjaśnia Dariusz Śpiewak, wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji.

Problemy techniczne i ich rozwiązanie

Początkowe problemy z systemem e-Doręczeń były związane z błędami technicznymi, które dotyczyły zarówno przesyłek całkowicie elektronicznych (PURDE), jak i hybrydowych (PUH). Wiele z tych problemów wynikało z nieprawidłowej integracji systemów podmiotów publicznych z interfejsem Poczty Polskiej.

– Od 1 stycznia do 2 lutego tego roku w systemie e-Doręczeń nadano około 460 tys. przesyłek PURDE, z czego odrzucono 1 tys. 494 z powodu błędów, takich jak niewłaściwe rozszerzenie pliku czy uznanie pliku przez skaner antywirusowy za szkodliwy. Z kolei z nadanych ponad 2 mln przesyłek PUH odrzucono 28 tys. 457. Powodem były błędy, takie jak nieprawidłowe marginesy czy brak adresu – wskazał.

Poczta Polska przeprowadziła testy wydajnościowe i bezpieczeństwa, aby zidentyfikować i rozwiązać te problemy. Dzięki temu udało się zdiagnozować i naprawić błędy, co pozwoliło na prawidłowe funkcjonowanie systemu.

Integracja i wsparcie dla nowych podmiotów

Jednym z kluczowych wyzwań było zapewnienie prawidłowej integracji nowych podmiotów z systemem e-Doręczeń. W tym celu Poczta Polska prowadziła warsztaty i spotkania z samorządami oraz firmami odpowiedzialnymi za integrację.

– Przez cały tamten miesiąc prowadziliśmy spotkania i warsztaty z samorządami i firmami przez nie zatrudnionymi, które zajmują się integracją i tłumaczyliśmy, co mają naprawić. W efekcie podmioty publiczne rozwiązały problemy po swojej stronie i w tej chwili wszystkie usługi działają prawidłowo – wyjaśnił.

Poczta Polska planuje również uproszczenie procesu integracji poprzez wycofanie starszych metod i pozostawienie tylko jednej, najnowszej wersji interfejsu. Nowe podmioty będą miały dostęp wyłącznie do tej wersji, co ma na celu zminimalizowanie problemów technicznych.

Wyzwania finansowe i przyszłość systemu

Mimo że system e-Doręczeń działa obecnie prawidłowo, Poczta Polska boryka się z wyzwaniami finansowymi. Przychody z e-Doręczeń nie pokrywają wszystkich wydatków związanych z utrzymaniem i rozwojem systemu.

– Chciałbym zwrócić uwagę, że Poczta finansuje usługę e-Doręczeń w całości ze środków własnych. To koszt około 20 mln zł rocznie, na który składa się utrzymanie systemu, zapewnienie mu bezpieczeństwa, testowanie oraz rozwój, który cały czas ma miejsce. Przychody, które otrzymujemy do tej pory, nie pokrywają się z wydatkami, które ponosimy, ponieważ 78 proc. korespondencji to przesyłki nadawane między jednostkami publicznymi, które są dla nich darmowe, więc Poczta nie ma z nich zysków – dodał.

W związku z tym Poczta Polska konsultuje z Ministerstwem Cyfryzacji szczegółowe plany rozwoju systemu, aby zapewnić jego stabilność i efektywność w przyszłości.

Przygotowania do rozszerzenia systemu

W kwietniu do systemu e-Doręczeń dołączą nowe podmioty, w tym przedsiębiorcy zarejestrowani w KRS przed 1 stycznia tego roku. Poczta Polska jest przygotowana na to rozszerzenie i nie przewiduje problemów z integracją nowych użytkowników.

– Będziemy jeszcze poprawiać procedury komunikacji i nie przewidujemy problemów z dniem 1 kwietnia – zapewnia.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu