Spis treści
Zmiany w Kodeksie pracy dotyczące pracy zdalnej
7 kwietnia weszła w życie nowelizacja Kodeksu pracy regulująca funkcjonowanie pracy zdalnej. W badaniu Skanska i Business Link zapytano, czy pracownicy biurowi są świadomi wdrożonych zmian i jakie mają do nich podejście.
Jak wskazała w komunikacie firma Business Link, pomimo długiego okresu przygotowań i prac nad nowelizacją przepisów, poziom wiedzy na temat wprowadzanych zmian jest relatywnie niski. 17 proc. badanych w ogóle nie słyszała o nowych regulacjach, zaś niemal co drugi badany (45 proc.) nie zna szczegółów.
Jednocześnie okazuje się, że osoby będące rodzicami są bardziej świadome nowych zasad pracy (43 proc.), niż osoby bezdzietne (29 proc.). – Na niski odsetek skutecznie poinformowanych osób z pewnością wpływają pasywni pracodawcy – w lutym br. trzy czwarte pracowników deklarowało, że nie otrzymało jeszcze nowych wytycznych od przełożonych – podkreślono w komunikacie. Firma zwraca uwagę, że w kontekście zmieniających się właśnie przepisów, wiele emocji wzbudza konieczność precyzyjnego określenia miejsca, z którego chce się pracować zdalnie.
Powrót do biur? Połowa Polaków chce pracować hybrydowo
Co trzeci Polak wykonujący pracę biurową jest zwolennikiem formuły „office first”, a więc pracy wyłącznie w siedzibie firmy. 48 proc. jako optymalny model wskazuje hybrydę, gdzie część pracy również wykonywana jest z biura. 17 proc. chce pracować tylko zdalnie.
Ponad połowa respondentów, którzy wykonują swoje służbowe obowiązki spoza biura, uważa wybór jednego, konkretnego miejsca pracy zdalnej, za zmianę na gorsze. Z kolei 27 proc. respondentów twierdzi, że jest to korekta w dobrym kierunku.
W opinii szefowej działu Strategic Workplace Advisory w Skanska oraz dyrektor zarządzającej w Business Link Eweliny Kałużnej, polscy pracownicy mają już bardzo mocno ukształtowane poglądy na temat preferowanego modelu i miejsca wykonywanej pracy, co dodatkowo wzmacnia reprezentatywność i wiarygodność przeprowadzonego badania.
– Okres testowy, którym niewątpliwie była pandemia, pozwolił sprawdzić większości osób, która formuła najlepiej odpowiada ich preferencjom, pasuje do ich stylu, tempa życia, ale także temperamentu i efektywności pracy. Grupa, która regularnie chce chodzić do biura, wciąż jest bardzo silnie reprezentowana – przede wszystkim przez kobiety. Mężczyźni z kolei częściej łączą pracę biurową i zdalną. W tym miejscu kluczowe staje się zredefiniowanie trzeciego miejsca pracy, którego – jak pokazują wyniki badania – nie da się obecnie zamknąć w schemat – zauważa.
Praca zdalna. Skąd najczęściej pracujemy?
Według badania, najczęściej wybieranym miejscem pracy zdalnej (poza własnym domem) jest dom rodziców, dalszej rodziny lub znajomych (52 proc.) oraz kawiarnia, restauracja lub bar (33 proc.). Na coworking lub współdzieloną przestrzeń do pracy – inną, niż biuro firmy – wskazało 13 proc. respondentów.
– Na drugim miejscu znalazły się miejsca, które najczęściej nie są przystosowane do komfortowego i bezpiecznego (choćby z perspektywy ochrony danych) wykonywania obowiązków przed komputerem. Brak wygodnego fotela, prywatności czy dobrego dostępu do światła dziennego to tylko wybrane minusy pracy z takiej lokalizacji. Atutem tych przestrzeni jest przede wszystkim ich bliskość i dostępność. Otrzymujemy zatem jasny sygnał, że pracownicy są gotowi na pracę w modelu rozproszonego portfolio biurowego – na zasadzie biur satelitarnych – z jednym głównym biurem i innymi miejscami, do których mogą łatwiej i szybciej dotrzeć – wskazuje.
Kontrola pracy zdalnej. Co sądzą pracownicy?
Respondentów zapytano o możliwość kontroli przepisów BHP i ochrony danych osobowych w miejscu pracy zdalnej. Brak sprzeciwu wobec tego rozwiązania wyraża 23 proc. osób wykonujących pracę zdalną. 39 proc. jest gotowych zgodzić się na nie, ale pod warunkiem, że brak zgody oznaczałby utratę możliwości pracy zdalnej.
Z kolei jedna czwarta badanych jest przeciwna takiej kontroli i deklaruje w badaniu, że nie wyrazi na nią zgody. Najwięcej osób, które nie zgadzają się na taką formę nadzoru ze strony pracodawcy, to pracownicy z najkrótszym stażem.
Duże znaczenie dla pracowników ma także kwestia elastyczności w zakresie terminu zgłaszania pracodawcy chęci podjęcia pracy zdalnej. Z badania wynika, że połowa osób chce decydować o tym, czy danego dnia przyjdzie do biura, czy np. zostanie w domu, maksymalnie z dwudniowym wyprzedzeniem. Z kolei 14 proc. godzi się, aby takie decyzje przekazywać tydzień wcześniej, a tylko 4 proc. chce to robić z miesięcznym wyprzedzeniem.
Najbardziej oczekiwane dopłaty za prąd i internet
Nowe przepisy regulują także kwestię zwrotu pieniędzy za pracę zdalną. W efekcie zmian pracodawcy są zobowiązani do częściowego pokrycia kosztów energii elektrycznej i usług telekomunikacyjnych ponoszonych przez pracownika.
W badaniu 89 proc. badanych wskazało, że w pierwszej kolejności oczekuje od pracodawców zwrotu kosztów za energię elektryczną, zaś 79 proc. za internet. 39 proc. chciałoby, aby ich firma dopłacała do rachunków za telefon, 30 proc. wskazało na potrzebę partycypacji w wydatkach na ogrzewanie.
W kontekście formy zwrotu kosztów zdania są mocno podzielone. Ryczałt preferuje 52 proc. badanych, zaś 41 proc. oczekuje zwrotu proporcjonalnego do realnych kosztów zużycia.
Źródło: