Sytuacja na rynkach giełdowych
Wprowadzenie ceł przez USA na towary z całego świata, w tym z Unii Europejskiej, wywołało niemałe zamieszanie na rynkach finansowych. Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie o „cłach wzajemnych", co spowodowało, że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zawiesiła notowania na godzinę.
– Jeżeli chodzi o całe światowe rynki, to jest absolutnie temat numer jeden, porównywalny moim zdaniem z pandemią, gdzie inwestorzy też nie wiedzieli, co się tak naprawdę wydarzy z gospodarkami, jak to będzie wyglądało. Jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji – wyjaśnił dr Kamil Gemra z SGH.
Pomimo niepewności, rynek oczekuje na pozytywne informacje, które mogłyby przynieść odbicie.
– Widać, że rynek łaknie pozytywnych informacji - wystarczyło, że pojawiła się, później zdementowana, informacja że cła będą zawieszone na 90 dni i już od razu było odbicie – wskazał.
Ryzyko i niepewność
Nałożenie ceł przez USA na Chiny stanowi dodatkowe ryzyko dla globalnych rynków. Dr Gemra zwrócił uwagę na potencjalne zagrożenia związane z tym konfliktem.
– Tutaj bym upatrywał potencjalnie bardzo dużego ryzyka i dużych zagrożeń, bo obstawiam, że tutaj jednak nie dojdzie do porozumienia. Nie chcę nikogo tutaj niczym straszyć, natomiast to może być poważny nowy spór, który będziemy obserwowali na świecie i pytanie, jak rzeczywiście rynki będą na to reagowały – dodał.
Dodatkowe cła nałożone na Chiny mogą wpłynąć na stabilność rynków, a inwestorzy muszą być przygotowani na różne scenariusze.
– Jeżeli ktoś jest inwestorem akcyjnym, może to jest rzeczywiście dobry moment na to, żeby trochę sobie uśrednić cenę zakupu, bo rzeczywiście było widać, że są ciekawe ceny na wielu różnych walorach. Ale jeżeli ktoś nie był na rynku akcyjnym i uważa, że teraz jest ten moment, kiedy rynek osiągnął dołek, to wydaje mi się, że jednak nie – podkreślił.
Zawieszenie notowań na warszawskiej giełdzie to sygnał, że podobne sytuacje mogą się powtórzyć, co wpływa na zaufanie inwestorów do rynku.
– Nie chciałbym tutaj być złym prorokiem, ale obstawiam, że takie sytuacje jeszcze nastąpią. Tutaj pojawiają się informacje analogiczne do tego, co się działo w pandemii - w 2020 roku też biura maklerskie miały problemy z systemami IT. W Polsce ten segment jest mocno niedoinwestowany. Obstawiam, że to nie jest jedyne takie wydarzenie – podkreślił.
Bezpieczeństwo oszczędności emerytalnych
Osoby oszczędzające na emeryturę w OFE mogą czuć się bezpieczniej, ponieważ inwestowanie na emeryturę jest długoterminowe i powinno niwelować skutki krótkoterminowych zawirowań.
– Obecne wydarzenia są oczywiście negatywne, natomiast w skali oszczędzania na emeryturę nie powinny mieć istotnego znaczenia – tłumaczył.
Jednak inwestorzy funduszy inwestycyjnych muszą być bardziej ostrożni, ponieważ ich strategia może być problematyczna w obliczu obecnych spadków. – Polacy kupują wsteczną stopę zwrotu, co jest mocno problematyczne i jest to złą strategią. Za pierwszy kwartał tego roku ta wsteczna stopa zwrotu była bardzo dobra, natomiast teraz widzimy gigantyczne spadki – wskazał.
Dr Gemra spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej będzie obserwować działania USA i może dojść do zmiany polityki pieniężnej w Polsce.
– RPP na pewno będzie obserwowała to co zrobi USA. Spodziewam się, że dojdzie do zmiany polityki pieniężnej banku centralnego w ślad za innymi bankami centralnymi, w szczególności za amerykańską rezerwą federalną – podsumował.
Podsumowując, mimo obecnych zawirowań, osoby oszczędzające na emeryturę mogą czuć się bezpiecznie, a inwestorzy powinni zachować ostrożność i śledzić rozwój sytuacji na rynkach.
Źródło: PAP
