Poczekają więc do ostatniej chwili, czyli około trzech miesięcy. Zdecydowanie szybciej reagują na podwżki stóp. - Dbają głównie o swoje kieszenie, więc na pewno wkrótce obniżą oprocentowanie lokat, żeby do nich nie dopłacać - twierdzi Paweł Majtkowski z firmy doradczej Expander.
Stopy w dół, a raty takie same?
- Jak to jest, stopy procentowe w dół, a moje raty ciągle takie same? - pyta m.in. pani Janina z Kujawsko-Pomorskiego. - Mam kredyt w złotówkach, stopy procentowe spadają już od dłuższego czasu, a moje raty wciąż są takie same, ale jeśli trochę pójdą w dół, to nie od razu po decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Mąż ma debet i podobna sytuacja. Banki, jakby miały gdzieś obniżki RPP.
- One dbają głównie o swoje interesy, więc by nie dopłacać, na pewno w pierwszej kolejności automatycznie obniżą oprocentowanie lokat - uważa Paweł Majtkowski. - Nie czarujmy się, banki szybciej reagują, gdy są podwyżki stóp procentowych. A gdy jest obniżka, czekają do samego końca, zwykle trzy miesiące, wtedy jest ustalana stopa WIBOR (oprocentowanie na rynku międzybankowym - red.).
Klienci mogą domagać się wcześniejszego naliczania rat po obniżonych stopach? - Niestety, to tylko dobra wola banków, co jest napisane w regulaminie, pod którym oni sie podpisują. Mowa tam między innymi, że po pierwsze raty zmienią się w zależności, jak będą rosły stopy, ale po drugie, że ostateczną decyzję podejmuje bank. Po ostatniej decyzjiraty na przykład kredytów hipotecznych będą spadać, ale lepiej uzbroić się w cierpliwość - radzi Majtkowski.
- Wysokości rat to teoretyczne wyliczenia, bo w każdym banku skala obniżek i czas ich wejścia w życie będą inne - uważają też w Open Finance. - Instytucje mają bowiem własne wzory na wyliczanie oprocentowania, czasem jego aktualizacja ma miejsce co miesiąc, a czasem co trzy miesiące.
Niższe raty dla zaciągających kredyty
Przedwczoraj Rada Polityki Pieniężnej, po raz piąty z kolei, obniżyła stopy procentowe i to rekordowo o 50 punktów bazowych! To jest na pewno dobra wiadomość dla zaciągających kredyty. Oferowana na początku niższa rata zwiększa dostępność do bankowych pieniędzy, a z drugiej rośnie dzięki temu zdolność kredytowa. To pocieszenie dla osób chcących zaciągnąć kredyty, bo ich sytuacja na rynku nie jest teraz dla nich sprzyjająca, a banki zdecydowanie częściej podnoszą marże niż je obniżają i żądają wkładu własnego (do 20 proc.).
Po obniżce stóp przez RPP na chwilę obniżyła się wartość złotówki, ale, jak mówią finansiści, nie ma to większego znaczenia dla jej dalszego kursu.
