Tarapaty znanej marki marketów. Sieć sięga po desperackie kroki

Detalista, który jest obecny w dwunastu krajach, w tym w Rosji, od lat cierpi z powodu ekspozycji na hipermarkety. Historyczne wektory jego sukcesu nie reagują już na nowe trendy konsumenckie. Mniej lub bardziej udane wyprawy w kierunku handlu elektronicznego w ciągu ostatnich piętnastu lat nie wystarczyły, aby wyjść na prostą.

2024 był dla marki kolejnym trudnym rokiem. Podczas gdy obroty wzrosły o 2,1 proc. do 31,7 mld euro, wzrost ten wynikał tylko z przejęcia 94 hipermarketów i supermarketów Casino rok wcześniej oraz 481 sklepów Dia w Portugalii. Aktywność w sklepach tradycyjnych spadła natomiast o 4,7 proc. Zysk operacyjny brutto zmniejszył się we Francji do 157 mln euro w minionym roku, pod ciężarem przejętej sieci Casino. Na poziomie grupy Auchan EBITDA spadła o 20 proc., z 1 mld do 877 mln euro. Grupa Elo, dawny Auchan Holding, odnotowała z kolei stratę netto w wysokości 1,2 mld euro.

Efektem deficytów finansowych było podjęcie jesienią środka zaradczego, polegającego na likwidacji 2 389 miejsc pracy (z 59 tys. możliwych). Co więcej, Auchan jest w trakcie sprzedaży trzech hipermarketów oraz zamykania wszystkich magazynów dedykowanych dostawom do domów. Równolegle detalista pracuje nad rozpoczęciem modernizacji nowo nabytych sklepów Casino.

Na obniżkę cen Auchan wydał w zeszłym roku aż 62 mln euro. Oczywiście odbiło się to na wynikach, lecz umożliwiło zwiększenie wolumenów w przejętych supermarketach o 22 proc., zwłaszcza w trzecim i czwartm kwartale. W tym roku sieć zamierza zainwestować przynajmniej drugie tyle we wszystkich foratach wchodzących w skład grupy.

W perspektywie średnioterminowej detalista zamierza wykorzystać łączne zyski z nowych konceptów hipermarketów, a także 100 mln euro rocznych zysków z restrukturyzacji. Celem jest zwiększenie EBITDA z 900 mln euro do 1,6 mld euro do 2028 r., przy jednoczesnym zmniejszeniu długu netto z 2,2 do półtorakrotności EBITDA.

Aby kontynuować modernizację dawnego Casino, w którą Auchan chce zainwestować 450 mln euro, musi znaleźć nowe źródło finansowania. Sieć liczy m.in. na sprzedaż powierzchni w swoich największych sklepach, których średni metraż zamierza pomniejszyć o 20 proc. Pozwoli to na uwolnienie swobody finansowej przy jednoczesnym zmniejszeniu ogólnej powierzchni hipermarketów o 70 proc. - do mniej niż 10 tys. m kw.

Dzięki tym wszechstronnym wysiłkom grupa zamierza w bieżącym roku obniżyć o połowę straty sklepów Casino oraz podwoić obroty do 2 mld euro do 2028 r. Aby zmniejszyć zadłużenie, Auchan sprzeda również 15 proc. swoich lokali za 1 mld euro do końca 2026 r., z 5,9 mld euro aktywów nieruchomościowych, które posiada bezpośrednio.

Źródło: Le Figaro