Trump zdecydował o wprowadzeniu kolejnych ceł

Maciej Badowski
Opracowanie:
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w niedzielę, że "natychmiast rozpocznie proces nakładania 100-procentowych ceł" na filmy wyprodukowane za granicą.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w niedzielę, że "natychmiast rozpocznie proces nakładania 100-procentowych ceł" na filmy wyprodukowane za granicą. Chris Kleponis/ PAP/ EPA
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, ogłosił w niedzielę decyzję o nałożeniu 100-procentowych ceł na filmy produkowane poza granicami USA. Decyzja ta ma na celu ochronę amerykańskiego przemysłu filmowego, który, zdaniem Trumpa, znajduje się w stanie krytycznym z powodu rosnącej konkurencji ze strony zagranicznych produkcji. Wprowadzenie ceł ma być natychmiastowe, a prezydent podkreśla, że jest to konieczne dla zabezpieczenia interesów narodowych.

Stan amerykańskiego przemysłu filmowego

Amerykański przemysł filmowy od lat jest jednym z filarów gospodarki USA, jednak według Donalda Trumpa, obecnie znajduje się w trudnej sytuacji.

– Amerykański przemysł filmowy umiera bardzo szybko (...) Hollywood i wiele innych części Stanów Zjednoczonych jest zdewastowanych – napisał Trump na platformie Truth Social.

Prezydent USA wskazuje na potrzebę podjęcia natychmiastowych działań, aby zapobiec dalszemu pogarszaniu się sytuacji w branży filmowej. Wprowadzenie ceł ma być jednym z kluczowych kroków w tej strategii.

Zagraniczna konkurencja jako zagrożenie

Trump zwraca uwagę na działania innych krajów, które jego zdaniem celowo przyciągają amerykańskich filmowców i studia filmowe.

– Inne kraje oferują wszelkiego rodzaju zachęty, aby odciągnąć naszych filmowców i studia od Stanów Zjednoczonych – podkreślił prezydent USA.

Prezydent uważa, że jest to zorganizowany wysiłek, który stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. W związku z tym, nałożenie ceł ma być odpowiedzią na te działania i próbą przywrócenia równowagi w międzynarodowej wymianie filmowej.

Cła jako narzędzie ochrony

Decyzja o wprowadzeniu ceł ma również wymiar polityczny. Trump oskarża poprzednie administracje o zaniedbania, które doprowadziły do obecnej sytuacji.

Pytany o swój wpis przez dziennikarzy, Trump oznajmił, że obce państwa „ukradły Ameryce przemysł filmowy" przyciągając produkcję filmów subsydiami. Jak dodał, cła miałyby naprawić błędy jego poprzedników, którzy „pozwolili, by do tego doszło".

Cła mają być więc nie tylko narzędziem ochrony, ale także formą naprawienia wcześniejszych błędów politycznych.

Przyszłość amerykańskiego rynku filmowego

Pomimo trudności, amerykański przemysł filmowy nadal pozostaje jednym z największych na świecie. W 2023 roku jego przychody wyniosły 29,9 miliarda dolarów, a prognozy wskazują na wzrost do 47,7 miliarda dolarów w 2030 roku.

Jednakże, dostępne dane nie pozwalają na precyzyjne określenie bilansu handlowego w zakresie importu i eksportu filmów. Wprowadzenie ceł może wpłynąć na te statystyki, jednak skutki tej decyzji będą widoczne dopiero w przyszłości.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu