https://strefabiznesu.pl
reklama

Zegar tyka. UE i USA mają czas do lipca, by uniknąć wojny celnej

Katarzyna Laszczak
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Unia Europejska i Stany Zjednoczone będą kontynuować negocjacje dotyczące ceł już w najbliższy poniedziałek. Po rozmowie telefonicznej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z prezydentem USA Donaldem Trumpem obie strony zgodziły się na przyspieszenie rozmów handlowych. Celem jest uniknięcie nowych ceł, które miałyby znaczący wpływ na gospodarki obu regionów.

Spis treści

Odroczenie ceł po rozmowie telefonicznej

Po piątkowej zapowiedzi prezydenta Trumpa o nałożeniu ceł w wysokości 50% na import z UE sytuacja wydawała się napięta. Trump stwierdził, że rozmowy na temat porozumienia handlowego zmierzają donikąd, a UE jest bardzo trudna we współpracy. Jednak niedzielna rozmowa telefoniczna między Ursulą von der Leyen a Donaldem Trumpem przyniosła nowe nadzieje na rozwiązanie konfliktu.

Dzięki tej rozmowie negocjacje nabrały nowego impetu –przekazała rzeczniczka KE Paula Pinho. Rozmowa przywódców pozwoliła na odroczenie wprowadzenia nowych ceł do 9 lipca, co daje obu stronom więcej czasu na osiągnięcie porozumienia.

Dalsze rozmowy między komisarzem ds. handlu UE a ministrem handlu USA

W poniedziałek po południu odbędzie się kolejna rozmowa telefoniczna, tym razem między komisarzem ds. handlu Maroszem Szefczoviczem a ministrem handlu USA Howardem Lutnickiem. Rzeczniczka KE, Paula Pinho, ogłosiła, że rozmowy będą kontynuowane bez udziału amerykańskiego przedstawiciela ds. handlu Jamiesona Greera.

Zgodzili się na przyspieszenie rozmów handlowych i pozostawanie w bliskim kontakcie – powiedziała Pinho, odnosząc się do ustaleń von der Leyen i Trumpa. Przed rozmową telefoniczną Szefczovicza i Lutnicka, Komisja Europejska przekaże informacje reprezentantom krajów członkowskich, co pozwoli na lepsze przygotowanie do negocjacji.

Możliwe ustępstwa i zawieszenie ceł

Po rozmowie z von der Leyen, Trump zapowiedział odroczenie wejścia nowych ceł w życie do 9 lipca. Z kolei UE zawiesiła cła odwetowe na towary amerykańskie o wartości 22 mld euro do 14 lipca. Zapowiedziała, że nie wejdą one w życie, jeśli UE i USA osiągną porozumienie, a Waszyngton zrezygnuje z wprowadzenia tzw. ceł wzajemnych.

Rzeczniczka KE nie chciała jednak powiedzieć, czy von der Leyen zgodziła się w imieniu UE na ustępstwa wobec USA. Z dotychczasowych zapowiedzi KE wiadomo, że Unia jest gotowa na wprowadzenie wzajemnych zerowych ceł na towary przemysłowe, co mogłoby być kluczowym elementem w osiągnięciu porozumienia.

Przyszłość relacji handlowych

Rozmowy między UE a USA są kluczowe dla przyszłości relacji handlowych między tymi dwoma potęgami gospodarczymi. Wprowadzenie nowych ceł mogłoby znacząco wpłynąć na gospodarki obu regionów, dlatego obie strony dążą do znalezienia kompromisu.

Dobrze jest widzieć zaangażowanie również na poziomie przywódców – podkreśliła Pinho, co wskazuje na determinację obu stron do rozwiązania sporu. Kontynuacja negocjacji w nadchodzący poniedziałek daje nadzieję na osiągnięcie porozumienia, które pozwoli uniknąć negatywnych skutków gospodarczych.

Źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Na rynkach cisza przed burzą. Inwestorzy czekają na wyniki wyborów

Na rynkach cisza przed burzą. Inwestorzy czekają na wyniki wyborów

Rząd przyjął projekt ochrony polskich firm przed nieuczciwą konkurencją spoza UE

Rząd przyjął projekt ochrony polskich firm przed nieuczciwą konkurencją spoza UE

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu