Gospodarki hamują na całym świecie
Wartość indeksu obrazującego nastroje niemieckich przedsiębiorców spadła w lipcu br. do poziomu 88,6 pkt. To najniższy poziom od ponad dwóch lat. To również niższy odczyt, niż oczekiwał rynek.
Natomiast Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego spadł w sierpniu br. o 3,8 pkt., do poziomu 98,6 pkt. Po raz pierwszy od lutego br. odczyt MIK jest poniżej poziomu neutralnego, co oznacza przewagę nastrojów negatywnych.
Pogorszenie nastrojów przedsiębiorców na świecie wynika z kilku głównych czynników. Przede wszystkim z niepewności i nieprzewidywalności warunków gospodarczych oraz wojny w Ukrainie, która skutkuje wzrostem cen energii, a także osłabieniem wyników sprzedażowych i popytu na dobra i usługi.
Dla pracowników czas na stabilizację i bezpieczeństwo
– Ochłodzenie gospodarcze już trwa i prawdopodobnie będziemy mieli z nim do czynienia przez cały kolejny rok. To dla pracowników moment, żeby zastanowić się nad swoją sytuacją na rynku pracy i zadbać o bezpieczeństwo – mówi nam Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy, założyciel Personnel Service S.A.
Jak przyznaje, "na baczności" powinny mieć się osoby zatrudnione w ramach umowy zlecenia czy umowy o dzieło, pracownicy sezonowi czy rozważający wyjazd za granicę. – Aktualnie dużo lepszym rozwiązaniem jest praca w polskiej fabryce, niż sezonowe zatrudnienie w Niemczech czy Holandii – przekonuje.
– Zadbajmy o umowę o pracę, stabilne warunki i pracę w sektorze, który z dużym prawdopodobieństwem sobie poradzi w kryzysie. Do takich sektorów należą m.in. automotive, spożywka, RTV i AGD oraz logistyka – podpowiada Inglot.
Wybór stabilizacji i bezpieczeństwa powinien być teraz dla pracowników priorytetem. Zwłaszcza po doświadczeniach pandemii, która pokazała, że w branżach najmocniej dotkniętych restrykcjami, czyli m.in. hotelarstwie, turystyce, usługach, rozrywce czy gastronomii, prawie co dziesiąta osoba straciła pracę – wynika z raportu PIE.
Analizy pokazywały również, że najczęściej pracę traciły osoby, które były zatrudnione w ramach umów zlecenia czy umów o dzieło. Żeby teraz nie powtórzyć tych samych błędów, pracownicy powinni zadbać o swoją sytuację na rynku pracy i poszukiwać bezpieczeństwa oraz stabilizacji.
Jak wskazują eksperci, poza dopilnowaniem kwestii umowy o pracę, warto też przyjrzeć się sektorowi, w którym pracujemy. Turystyka to przykład branży, która zależy mocno od koniunktury gospodarczej. Stąd osoby w niej zatrudnione, zwłaszcza w ramach umów zlecenia, powinny pomyśleć o alternatywie. Podobnie w sektorze HoReCa, który nagminnie oferuje umowy zlecenia. Pracownicy z tych sektorów mogą poszukać pracy m.in. w takich sektorach jak automotive, AGD, RTV, branża spożywcza, logistyka czy produkcyjna.
Na baczności powinny się też mieć osoby, które zamiast stałej pracy wybierają prace sezonowe za granicą. A jak wynika z raportu europa.jobs co roku ok. 3 mln Polaków czasowo wyjeżdża do pracy sezonowej do innego kraju. Najpopularniejsze kierunki to Niemcy, Holandia oraz Francja. Aktualnie jednak wybranie polskiej firmy daje większą stabilizację, zwłaszcza gdy oferowana jest umowa o pracę wraz ze wszystkimi świadczeniami. Poza tym kryzys dotknie wszystkich krajów, co powoduje, że nasza sytuacja może być niepewna.
