- Pomimo tego, że ten wzrost i rozwój jest bardzo solidny, mieliśmy dobre odbicie w inwestycjach, to jednak tempo w jakim inwestują polskie firmy, zwłaszcza ten sektor prywatnych przedsiębiorstw, zwłaszcza w obszarach które wiążą się z postępem technologicznym i unowocześnieniem pozostawia sporo do życzenia- mówi Paweł Borys, Prezes Zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju. - Ta stopa inwestycji w Polsce cały czas jest na zbyt niskim poziomie- dodaje.
Do czynników ryzyka, mogących wpłynąć na osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w 2020 roku, należy zaliczyć przede wszystkim spowolnienie u naszego głównego partnera gospodarczego, czyli w Niemczech oraz nadchodzący brexit.
- Drugi element, który często jest powiązany to cały czas niski poziom internacjonalizacji polskich firm. Jesteśmy gospodarką umiarkowanie otwartą jeżeli chodzi o eksport i import ale cały czas te 2/3 eksportu to eksport w ramach międzynarodowych grup, tylko 1/3 to rzeczywiście eksport polskich firm. Cały czas zbyt mało polskich marek o znaczeniu międzynarodowym. Na pewno w tych obszarach związanych z postępem technologicznym w sektorze przedsiębiorstw, unowocześnianiem i umiędzynarodowieniem mamy sporo do zrobienia i to tempo inwestycji mogłoby być znacznie wyższe- podsumowuje Borys.
- Poprawa konkurencyjności sektora przedsiębiorstw może być stymulowana reformami proinwestycyjnymi, takimi jak zapowiedziana przez rząd ulga inwestycyjna w podatku CIT na wzór estoński. Ściągalność samego podatku CIT w ciągu trzech ostatnich lat wzrosła o 50 proc.- dodaje Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?