Elektryczne hulajnogi i skutery na bocznym torze. Miasta nie inwestują w ładowarki

Maciej Badowski
Opracowanie:
Jednym z największych problemów jest brak ogólnodostępnych ładowarek 230V, które są kluczowe dla użytkowników microcarów, skuterów czy elektrycznych trójkołowców.
Jednym z największych problemów jest brak ogólnodostępnych ładowarek 230V, które są kluczowe dla użytkowników microcarów, skuterów czy elektrycznych trójkołowców. Aneta Żurek/ Polska Press
Elektromobilność w Europie rozwija się dynamicznie, a unijne regulacje zachęcają kierowców do zakupu pojazdów bezemisyjnych. Mikromobilność, choć mogłaby stać się realną alternatywą dla samochodów w miastach, jest wciąż marginalizowana. Brak ogólnodostępnych ładowarek 230V, które są kluczowe dla użytkowników microcarów, skuterów czy elektrycznych trójkołowców, stanowi poważne wyzwanie dla rozwoju tego sektora.

Brak miejskich ładowarek 230V

Mikromobilność to termin, który coraz częściej pojawia się w dyskusjach na temat przyszłości transportu miejskiego. Obejmuje on nie tylko hulajnogi czy rowery elektryczne, ale także lekkie pojazdy elektryczne, takie jak trzykołowce, skutery czy mikrosamochody. Te pojazdy stanowią alternatywę dla samochodów osobowych i komunikacji miejskiej, wpisując się w strategię zrównoważonego transportu i redukcji emisji spalin.

Według raportu McKinsey & Company, integracja mikromobilności w infrastrukturę miejską może znacząco zmniejszyć liczbę samochodów na drogach oraz emisję gazów cieplarnianych. Mimo to europejskie miasta nie inwestują w rozwój infrastruktury ładowania mniejszych pojazdów. Obecnie infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych w Polsce koncentruje się głównie na samochodach. Publiczne stacje oferują zazwyczaj szybkie ładowarki DC lub wolniejsze AC o mocy 11-22 kW, co nie jest dostosowane do potrzeb mikromobilności.

– Obecnie trudno jest znaleźć łatwo dostępne źródła zasilania, takie jak gniazdka 230 V, które są niezbędne dla mikromobilności. Branża motoryzacyjna skupiła się głównie na rozwoju stacji szybkiego ładowania dla samochodów elektrycznych, całkowicie pomijając potrzeby mniejszych pojazdów – zauważa Maciej Płatek, prezes zarządu marki Electroride.

Wpływ na rozwój mikromobilności

Brak miejskich ładowarek 230V ogranicza możliwości użytkowników mikromobilności, którzy zmuszeni są polegać na ładowaniu domowym. To szczególnie problematyczne dla osób mieszkających w blokach, które nie mają dostępu do gniazdka w garażu podziemnym czy na parkingu osiedlowym. W efekcie wiele osób może rezygnować z korzystania z elektrycznych pojazdów na co dzień, ponieważ nie mają pewności, że będą mogli je naładować w dogodnym miejscu.

Problem ten jest widoczny również w Europie Zachodniej, gdzie rozwój infrastruktury ładowania koncentruje się głównie na większych pojazdach elektrycznych, takich jak samochody osobowe i dostawcze. W krajach takich jak Niemcy, Holandia czy Francja, publiczne punkty ładowania przystosowane do lekkich pojazdów elektrycznych, takich jak hulajnogi czy skutery, wciąż stanowią mniejszość.

Aby mikromobilność mogła się rozwijać w Polsce, konieczne jest zwiększenie dostępności ładowarek 230V w przestrzeni miejskiej.

– Aby mikromobilność mogła się rozwijać w Polsce, konieczne jest zwiększenie dostępności ładowarek 230V w przestrzeni miejskiej. Kluczowym krokiem powinno być inwestowanie w ogólnodostępne stacje ładowania, które należy umieszczać w miejscach o dużym natężeniu ruchu, takich jak parkingi przy centrach handlowych, stacje transportu publicznego czy miejskie strefy rekreacyjne. Istotna jest także współpraca z prywatnym sektorem, który powinien być zobowiązany do instalowania punktów ładowania w nowych inwestycjach mieszkaniowych oraz na terenach komercyjnych – zauważa Płatek.

Mikromobilność ma potencjał, by stać się integralnym elementem miejskiego transportu, oferując mieszkańcom elastyczną i efektywną alternatywę dla samochodów prywatnych. Jej rozwój może wpłynąć na zmniejszenie zatłoczenia dróg oraz poprawę jakości powietrza w miastach, a także znacząco zmniejszyć zależność mieszkańców od prywatnych samochodów.

Jednak brak odpowiedniej infrastruktury ładowania lekkich pojazdów elektrycznych wpływa na ich użytkowość. Obecna sytuacja zmusza użytkowników do polegania wyłącznie na ładowaniu domowym, co może powodować, że wielu potencjalnych użytkowników rezygnuje z ich zakupu. Wprowadzenie zmian w infrastrukturze ładowania i regulacjach prawnych może być kluczem do pełnego wykorzystania potencjału mikromobilności w Europie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu