Polska gospodarka a amerykańskie cła
Polska więcej importuje ze Stanów Zjednoczonych niż eksportuje na tamtejszy rynek. W związku z tym, jakiekolwiek zmiany w polityce celnej USA nie powinny bezpośrednio wpłynąć na naszą gospodarkę. Minister Krzysztof Paszyk podkreśla:
– Trzeba uspokoić polską opinię publiczną: więcej kupujemy ze Stanów Zjednoczonych niż sprzedajemy, więc jakakolwiek amerykańska polityka celna nie będzie bezpośrednio raziła polskiej gospodarki – powiedział szef resortu rozwoju Krzysztof Paszyk w Tok FM.
Mimo to, niektóre sektory, takie jak branża motoryzacyjna, mogą odczuć pośrednie skutki. Wprowadzenie ceł na samochody i części samochodowe może wpłynąć na dynamikę rynku europejskiego, co z kolei może mieć przełożenie na polski przemysł motoryzacyjny.
Branża motoryzacyjna i jej wyzwania
Branża motoryzacyjna jest jednym z sektorów, który może odczuć skutki amerykańskich ceł. Minister Paszyk wraz z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem finansów Andrzejem Domańskim spotkali się z przedstawicielami tej branży, aby omówić nadchodzące wyzwania.
– Dlatego też wraz z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem (finansów - red.) Andrzejem Domańskim spotkaliśmy się we wtorek z przedstawicielami branży, żeby rozpocząć dialog o wyzwaniach, które są przed nami – powiedział.
Podczas spotkania przedstawiciele branży motoryzacyjnej przedstawili swoje postulaty i sugestie dotyczące działań, które mogą pomóc w ochronie rynku europejskiego przed napływem tańszych samochodów i części z Azji.
Europejska odpowiedź na amerykańskie cła
Minister Paszyk podjął również działania na szczeblu europejskim, aby zminimalizować skutki amerykańskiej polityki celnej. W ramach prezydencji zorganizowano spotkanie rady do spraw handlu Unii Europejskiej, gdzie omawiano sytuację branży motoryzacyjnej.
–Rozmawialiśmy o podejmowanych i planowanych działaniach. Z mojej inicjatywy w ramach prezydencji w poniedziałek spotkała się rada do spraw handlu Unii Europejskiej. Tam również sytuacja branży motoryzacyjnej była omawiana – powiedział Paszyk.
Minister zaznaczył, że skutkiem amerykańskiej polityki celnej może być zwiększony napływ samochodów i części z Chin oraz Korei na rynek europejski. Dlatego konieczne są adekwatne działania, które mają chronić europejski rynek.
Spotkanie z Komisją Europejską
Premier Donald Tusk planuje spotkanie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, aby omówić sytuację w europejskiej branży motoryzacyjnej. Współpraca na szczeblu europejskim jest kluczowa dla wypracowania skutecznych rozwiązań, które ochronią europejski rynek przed negatywnymi skutkami amerykańskich ceł.
– Rozmawialiśmy o adekwatnych działaniach, które mają chronić europejski rynek – dodał Paszyk.
Kontrowersje wokół programu „Pierwsze klucze"
Minister Krzysztof Paszyk odniósł się również do kontrowersji związanych z projektem ustawy o programie mieszkaniowym „Pierwsze klucze". Projekt ten ma na celu wsparcie Polaków w zakupie mieszkań i budowie domów, ale budzi pewne wątpliwości w rządzie.
– Projekt wspierający całą rzeszę Polek i Polaków, którzy swoje bezpieczeństwo wiążą z mieszkaniem będącym ich własnością, stworzyłem z myślą o tych potrzebach, a nie politykach. Poparcie się znajdzie wraz z zapoznaniem się z treścią tej ustawy – ocenił Paszyk.
Program „Pierwsze klucze" przewiduje dopłaty do kredytów na zakup lokalu na rynku wtórnym lub budowę domu jednorodzinnego oraz na partycypację w kosztach budowy mieszkań przez SIM-y, TBS-y i spółdzielnie. Wprowadzenie tego programu ma na celu zwiększenie dostępności mieszkań dla Polaków.
Polska gospodarka, choć związana z międzynarodowym handlem, nie powinna bezpośrednio odczuć skutków amerykańskiej polityki celnej.
