Czy należy ozusować wszystkie umowy cywilnoprawne? List przedsiębiorcy: "Wszyscy na tym stracą"

Agnieszka Kamińska
Toczy się dyskusja dotycząca propozycji oskładkowania umów cywilnoprawnych. Przypomnijmy, że  minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiedziała możliwe zmiany w tym kierunku
Toczy się dyskusja dotycząca propozycji oskładkowania umów cywilnoprawnych. Przypomnijmy, że minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiedziała możliwe zmiany w tym kierunku Canva
Zapowiedź ozusowania umów cywilnoprawnych budzi dyskusje. Na ten temat wypowiadają się rządzący, związkowcy i pracodawcy. Ci ostatni zgłaszają wiele zastrzeżeń i wątpliwości. Głos na ten temat na łamach naszego serwisu zabrał Przemysław Głośny, prezes Useme.com, platformy dla freelancerów.

Spis treści

Toczy się dyskusja dotycząca propozycji oskładkowania umów cywilnoprawnych. Przypomnijmy, że minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiedziała możliwe zmiany w tym kierunku. Obecnie od zlecenia płaci się składkę, jeśli jest ono jedynym źródłem dochodu. Kolejne umowy zlecenia, o ile nie są zawarte z pracodawcą, a wartość pierwszej umowy przekraczała wysokość minimalnego wynagrodzenia, nie muszą być oskładkowane. Od umów o dzieło składki nie są odprowadzane. Minister pracy jest za oskładkowaniem wszystkich umów cywilnoprawnych. Stwierdziła w rozmowie dla Wp.pl m.in., że przynajmniej te umowy o dzieło, które są jedynym źródłem dochodu, powinny zostać oskładkowane. Sprawa, jak wskazała, musi być jednak szeroko skonsultowana, a ewentualne zmiany wprowadzone w porozumieniu z pracodawcami. Kierunek zmian podoba się związkowcom, wątpliwości zgłaszają przedsiębiorcy.

Propozycja ozusowania umów cywilnoprawnych. Przedsiębiorcy są na nie

Na temat możliwych zmian wypowiedział się Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com, największej platformy dla freelancerów w Europie Centralnej i Wschodniej.

- Jeżeli wszystkie umowy, a zwłaszcza te o dzieło, zostaną ozusowane to freelancing w Polsce może mocno ucierpieć. Choć tymi, którzy przede wszystkim stracą są setki tysięcy wolnych strzelców oraz miliony małych, rodzimych firm, które przede wszystkim korzystają z ich usług. W rezultacie, budżet państwa i ZUS nie tylko nie zyskają dodatkowych pieniędzy, ale mogą stracić miliardy zł rocznie. Wbrew temu co twierdzi pani ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pomysł ten budzi duże kontrowersje. Co więcej, nie ma ani zgody pracodawców, jak i wolnych strzelców na taką zmianę, gdyż oznaczałaby ona minimum 40 proc. wyższe koszty dla firm lub blisko 1/3 mniejsze zarobki dla freelancerów – pisze Przemysław Głośny.

Przemysław Głośny
Przemysław Głośny mat. prasowe

Prezes wskazuje również, że dla większości polskich wolnych strzelców freelancing to dodatkowe źródło zarobków. A to oznacza, że są już zatrudnieni na etacie, w związku z czym płacą już podatki i wszystkie składki. Zatem – jak twierdzi Przemysław Głośny - oskładkowanie wszystkich umów, będzie prowadziło do płacenia składki np. zdrowotnej kilka razy, co i tak nie będzie przekładało się na łatwiejszy lub szybszy dostęp do opieki zdrowotnej. 

„Dodatkowym ważnym argumentem w dyskusji jest fakt, że budżet państwa z ozusowania umów o dzieło otrzyma rocznie około 600 mln zł. W 2023 r. ZUS pobrał składki przekraczające 400 mld zł. Zatem 0,6 mld zł dodatkowych składek od umow o dzieło to wzrost zaledwie o 0,15 proc. rocznego budżetu ZUS-u. Jednak to co jest śladowym przychodem z punktu widzenia budżetu ZUS, jest ogromnym kosztem z punktu widzenia freelancerów i przedsiębiorstw. (…) Część wolnych strzelców przejdzie do szarej strefy lub zacznie pracować na czarno. Pewna grupa zacznie pracować tylko za granicą, a część w ogóle zaprzestanie działań freelancingowych. Firmy, zwłaszcza te mniejsze, ograniczą liczbę współpracowników z którymi kooperują w Polsce i skorzystają z innych tańszych, zagranicznych rozwiązań. Co więcej, w efekcie średniookresowym, budżet państwa nie tylko nie uzyska dodatkowych 4 miliardów złotych rocznie, o których się mówi, ale może stracić zdecydowanie więcej w postaci zmniejszonego źródła podatkowo-składkowego (...)” – komentuje Przemysław Głośny.

Doradca podatkowy: zleceniobiorca może stracić

Z kolei Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton, sprawdziła jak ewentualne zmiany mogą wpłynąć na portfel zleceniobiorcy i budżet zleceniodawcy. Swoje wyliczenia przedstawiła w mediach społecznościowych.

- Zleceniobiorca może dostać na rękę o 13,71 proc. mniej (czyli wartość składek leżących po stronie zleceniobiorcy), a zleceniodawca może ponieść koszty wyższe o 20,48 proc. (łączna wartość składek leżących po stronie zleceniobiorcy). Gdyby jednak firma zdecydowała się zwiększyć kwotę wynagrodzenia w taki sposób, aby kwota „na rękę” zleceniobiorcy pozostała taka sama - musi ponieść koszt o prawie 40 proc. wyższe. Gdyby zleceniodawca nie mógł sobie pozwolić na zwiększenie kosztów, utrzymanie umowy zlecenia przy zachowaniu poziomu kosztów oznaczałoby spadek wynagrodzenia netto zleceniobiorcy o 28 proc. – napisała w mediach społecznościowych Małgorzata Samborska, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton.

Pracodawcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan również uważają, że proponowane zmiany mogą przynieść więcej negatywnych skutków niż tych pozytywnych.

- Zaproponowane rozwiązanie może przynieść więcej negatywnych skutków niż korzyści. Zmniejszy i tak zbyt małą podaż pracy.  Pogorszy sytuację osób najbardziej aktywnych, którzy korzystają z możliwości wykonywania dodatkowych, często drobnych zleceń. Pogorszy również sytuację osób dorabiających w ramach sprawowania opieki nad dziećmi (np. okres urlopu rodzicielskiego czy wychowawczego). Ponadto może  doprowadzić do wzrostu umów nierejestrowanych – skomentował Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu