Od 1 lipca kolejna podwyżka płacy minimalnej. Skorzysta 3,6 mln Polaków. „To kolejne niełatwe wyzwanie do sprostania dla wielu firm"

Wynagrodzenie za pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, czyli na cały etat, nie może być niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę od od 1 stycznia 2024 do 30 czerwca 2024 roku wynosiła 4242 zł brutto. Natomiast od 1 lipca 2024 roku do 31 grudnia 2024 roku stawka ta będzie wynosiła 4,3 tys. zł brutto, oznacza to wzrost o 700 zł w stosunku do kwoty z 1 lipca 2023 r. (3600 zł), czyli o 19,4 proc.

Z kolei podwyższenie minimalnej stawki godzinowej od 1 lipca 2024 r. do 28,10 zł oznacza wzrost o 4,6 zł w stosunku do kwoty z 1 lipca 2023 r., czyli o 19,5 proc. Jak możemy przeczytać na stronach rządowych, przeciętna wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2024 r. wyniesie 4271 zł. Jednocześnie podano, że od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie w porównaniu do 2015 r. o 2550 zł, czyli o 146 proc.

Zgodnie z rządowym szacunkiem, liczba osób objętych podwyższeniem minimalnego wynagrodzenia za pracę wyniesie 3,6 mln.

– Nowa stawka minimalnego wynagrodzenia, która będzie obowiązywać od 1 lipca z pewnością nie pozostaje bez wpływu na funkcjonowanie przedsiębiorstw niemal każdej skali, z naciskiem na branże handlową, produkcyjną i logistyczną – podkreśla Krzysztof Trębski, członek zarządu, Tikrow sp. z o.o.

Jak podaje, różnica w bezwzględnej wartości nowej pensji minimalnej w stosunku do starej to 58 zł. – Jeżeli spojrzymy na nią przez pryzmat kosztów pracodawcy, wówczas sięgnie ona już 70 zł per pracownik – wyjaśnia. Zakładając, że pracodawca zatrudnia 50 pracowników, miesięczny koszt wzrośnie o 3500 zł, rocznie da nam to natomiast kwotę 42 tys. zł.

– Jeśli postanowimy odnieść tą kalkulację do większego przedsiębiorstwa, które zatrudnia 1 tys. osób, roczne koszty pracy będą wyższe o 840 tys. zł. W praktyce będą jednak istotnie wyższe, bo w międzyczasie dojdzie do kolejnej, tym razem dużo bardziej widocznej zmiany kwoty minimalnego wynagrodzenia, od 1 stycznia 2025 roku – wskazuje Trębski.

Przypomnijmy, zgodnie z nową propozycją Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, najniższa krajowa od 1 stycznia 2025 roku miałaby wynieść 4 626 złotych brutto i miałaby być to jednorazowa podwyżka.

Ekspert jednocześnie podkreśla, że zwiększanie poziomu wysokości płacy minimalnej to nie jedyna trudność z jaką muszą mierzyć się firmy. – Jak dowiedliśmy w naszym badaniu „Rynek pracowników szeregowych 2024” przedsiębiorstwa ze wspomnianych wcześniej sektorów mają ogromny problem z niedostatkiem pracowników wykonujących tzw. niespecjalistyczne czynności – wskazuje i dodaje, że 84 proc. firm z sektora handlowego zwróciło uwagę na ten problem, w przypadku logistyki było to 76 proc. przedsiębiorstw, zaś w branży produkcyjnej 72 proc.

– Brak rąk do pracy jest tutaj zatem problemem powszechnym. W połączeniu z koniecznością zwiększenia obecnych kosztów pracy tworzy problem naprawdę dużej skali – tłumaczy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!